Rosyjsko-niemieckie interesy gazowe zagrożeniem dla Polski

2018-11-16, 19:40

Rosyjsko-niemieckie interesy gazowe zagrożeniem dla Polski
Gazociąg Nord Stream 2. Foto: Shutterstock/Ksanawo

Od północnych Niemiec do Czech - to trasa planowanego gazociągu Eugal, którym ma popłynąć rosyjski gaz z rurociągu Nord Stream.  Czy rosyjsko-niemiecka sieć gazowa oplecie Europę? Jak w tej sytuacji poradzi sobie Polska? O tym w audycji „Kulisy Spraw” rozmawialiśmy z Pawłem Poprawą, ekspertem do spraw energetyki i gazownictwa.

Posłuchaj

16.11.18 Paweł Poprawa: „Rosjanie budują Nord Stream 2 po to, by uzależnić Ukrainę od dostaw własnego gazu (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Pod koniec października Urząd Górniczy w Stralsund w Meklemburgii-Pomorzu Przednim wydał zgodę na budowę najbardziej wysuniętego na północ odcinka gazociągu Eugal. Oznacza to, że lądowa odnoga planowanego rurociągu Nord Stream 2 otrzymała wszystkie pozwolenia na budowę.

– To inwestycja, która jest częścią większego planu i szeregu przedsięwzięć tworzących infrastrukturę rozprowadzającą gaz z systemu Nord Stream do różnych odbiorców w Europie. Gazociągi Eugal, bliźniaczy mu Opal, a także Nel mają taką przepustowość, że są w stanie rozprowadzić surowiec poza Niemcy. Jest to o tyle interesujące, że nasi zachodni sąsiedzi budują infrastrukturę importu nie tylko na własny rynek, ale przede wszystkim poza własne granice – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Paweł Poprawa zwrócił uwagę, że dzięki gazociągowi Nord Stream 2 i wszystkim jego odnogom Niemcy staną się największym centrum energetycznym Europy. Dodał, że nie jest to korzystna sytuacja m.in. dla Polski, gdyż projekt Nord Stream 2 i przedsięwzięcia mu towarzyszące wiążą trwale, w skali kilku dziesięcioleci, interesy Niemiec i Rosji.

– Państwa te decydują się na wieloletni sojusz. Jak pokazała już historia, tego typu porozumienia nigdy nie były korzystne dla naszego kraju. Dlatego może to być niepokojące. Również z tego powodu, że przegrywamy konkurencję o rynki na południu Europy. Polska rozwija przecież wydobycie, a także pozyskiwanie gazu. W perspektywie mogą być to 22-23 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Nasze zużycie jest na poziomie 17 mld metrów sześciennych. W tej sytuacji Opal i Eugal będą utrudnieniem dla pozbycia się nadmiaru, który za ok. 3 lata może wynosić 4-5 mld metrów sześciennych – wskazał ekspert.

Więcej w całej rozmowie.

Audycję „Kulisy Spraw” prowadził Radosław Jankiewicz.

Polskie Radio 24/db

----------------------------

Data emisji: 16.11.2018

Godzina emisji: 19.10

Polecane

Wróć do strony głównej