13 zatrzymanych, 63 zarzuty i przemyt ton narkotyków. Kulisy akcji CBŚP
- Można przejechać całą Europę od Lizbony do Tallina nie będąc kontrolowanym. Narkotyki zwykle są przewożone w chłodniach, z towarami, które bardzo łatwo się psują. Służby boją się rozładowywać taki ładunek. W razie nienatrafienia na przemyt trzeba zwrócić pieniądze za zniszczony towar - powiedział w Polskim Radiu 24 anonimowy oficer Centralnego Biura Śledczego.
2019-03-27, 19:55
Posłuchaj
27.03.19. Kulisy Spraw
Dodaj do playlisty
4 tony narkotyków mógł przemycić międzynarodowy gang rozbity przez Centralne Biuro Śledcze Policji wspólnie ze służbami z Holandii, Szwecji, Norwegii, pod egidą Europolu. Służby udaremniły przemyt blisko 800 kg haszyszu oraz 50 kg kokainy. Zatrzymano 13 osób, którym w Prokuraturze Krajowej przedstawiono łącznie 63 zarzuty.
Narkotyki z Hiszpanii trafiały do Wielkiej Brytanii, Niemiec lub przez Polskę do Szwecji i Norwegii. - W Europie jest wielki popyt na kokainę. Z drugiej strony istnieje ogromna podaż tego narkotyku w Ameryce Południowej. Istnieją też bardzo silne więzi hiszpańskich gangsterów z kartelami z Ameryki Południowej. Z Hiszpanii narkotyki rozchodzą się po całej Europie - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Dzięki międzynarodowej współpracy, koordynowanej przez Europol funkcjonariusze ustalili, że trzon grupy przestępczej stanowili Polacy z województwa pomorskiego. W działaniach prowadzonych na terenie Polski, policjantów CBŚP wsparli także funkcjonariusze z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
- To była grupa wielonarodowa. Jej członkowie mieli konkretne specjalizacje w zależności od kompetencji i możliwości. Trzon stanowili Polacy, którzy potrafili nie tylko zorganizować przemyt, ale też zapewnić rynki zbytu. Narkotyki trafiały również do krajów skandynawskich - dodawał rozmówca Piotra Nisztora. Co ciekawe, mózgiem grupy miał być samochodowy mechanik.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Gospodarze audycji "Kulisy Spraw" był Piotr Nisztor.
Data emisji: 27.03
Godzina emisji: 19.10
REKLAMA
PR24
REKLAMA