Kulisy spraw. Krytyka Pride of Poland ze względu na rok wyborczy?
Według dwóch posłanek PO tegoroczne Pride of Poland będzie ostatnim akordem niszczenia polskiej hodowli konia arabskiego. - Jest rok wyborczy. W tej optyce należy traktować tego typu wypowiedzi - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Chalimoniuk z Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, organizator imprezy.
2019-06-05, 21:39
Posłuchaj
Posłanki Platformy Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska i Dorota Niedziela podczas konferencji prasowej alarmowały, że w czasie tegorocznej aukcji koni arabskich pod aukcyjny młotek pójdą najlepsze konie, które są podstawą naszej hodowli.
- Zarzut, który się pojawił na konferencji, mówi tyle, że "konie są za dobre". Aż kusi, żeby teraz przewinąć taśmę i puścić wypowiedzi pań posłanek z lat ubiegłych, gdzie upadek koni był definiowany inaczej: że mamy już tak słabe konie, że nikt nie chce przyjechać ich kupić. W tym roku, nagle, konie są "za dobre", co też ma być dowodem na upadek - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Chalimoniuk.
Jak przypomniał prowadzący audycję Piotr Nisztor, posłanki apelowały do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego, aby przyjrzeli się temu, co dzieje się w stadninach w Janowie Podlaskim i Michałowie. - Czy rzeczywiście brakuje koni? Czy rzeczywiście jest niewielu, którzy chcieliby je zakupić? - pytał Piotr Nisztor.
- Z wypowiedzi posłanek wynika, że w tym roku konie zgłoszone na aukcję są za dobre. Na tym polega, ich zdaniem, problem – że jest upadek hodowli przez wyprzedaż "za dobrych" koni. Mam wrażenie, że jest to taki casus dziecka, które idzie bez czapki albo w czapce i zawsze jest źle. To tak działa: jeżeli są konie słabe i nikt nie przyjeżdża, to jest upadek. Dziś, kiedy są wybrane dobre konie i cały świat chce przyjechać na tę aukcję, to trzeba coś wymyślić. Dziś tym argumentem jest, że konie są za dobre. Dziwi mnie, że konferencja odbywa się dwa miesiące po tym, jak propozycje koni zostały przedstawione. Te konie były przedstawione opinii publicznej w kwietniu. Teraz mamy czerwiec i panie posłanki "się obudziły". Wystarczyło zadzwonić, jeśli miały jakieś uwagi - podkreślił Tomasz Chalimoniuk.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Piotr Nisztor.
Polskie Radio 24
------------------
REKLAMA
Data emisji: 5.06.2019
Godzina emisji: 19.10
REKLAMA