Najnowszy sondaż CBOS. Tomasz Rowiński: mieliśmy już w Polsce poważne tąpnięcia religijności
- Po okresie pozytywistycznym, w okresie stanisławowskim, czyli tuż przed rozbiorami, religijność, szczególnie elit była na bardzo niskim poziomie. Mieliśmy w pierwszym przypadku epokę oświeceniową, gdzie nawet księża nie byli religijni - mówił w Polskim Radiu 24 socjolog Tomasz Rowiński.
2022-01-02, 20:19
Z badań CBOS wynika, że następuje spadek poziomu wiary religijnej i praktyk religijnych w społeczeństwie polskim. Proces ten przebiega nierównomiernie: w mniejszym stopniu dotyczy wiary, w większym – praktyk religijnych.
Dla badanego okresu 1992–2021 odsetek deklaracji wiary, choć spada, utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W marcu 1992 r. wierzący oraz głęboko wierzący stanowili łącznie 94 proc. ogółu badanych, w sierpniu 2021 roku – 87,4 proc. Powoli rośnie jednak odsetek niewierzących (raczej niewierzących oraz całkowicie niewierzących), który w 2021 roku wyniósł łącznie 12,5 proc.
Dane te skomentował Tomasz Rowiński.
- Zawsze trudno te wyniki jednoznacznie interpretować, dlatego, że w czasach, kiedy nie było profesjonalnych badań socjologicznych, mieliśmy już w Polsce poważne tąpnięcia religijności - przypomniał.
REKLAMA
Jak dodał, zjawisko to było również w epoce pozytywistycznej. - We wspomnieniach różnych ludzi przewija się taki wątek, że nie znali na swoich studiach, uniwersytetach nikogo, kto byłby religijny, czy pobożny - zaznaczył.
Posłuchaj
Gość audycji wskazał, że teraz mamy inną sytuację.
- Zmienił się kontekst kultury zachodniej, która "wypłukała się" z masowej religijności, więc możemy zakładać, że być może nasze czasy - np. rok 2022 to będzie tak jak we Francji rok 1965, gdzie doszło do gwałtownego załamania się religijności - zauważył.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Życie z duszą czy bez"
Prowadził: Filip Memches
Gość: Tomasz Rowiński (socjolog, Christianitas)
REKLAMA
Data emisji: 02.01.2022
Godz. emisji: 19.04
kmp
REKLAMA