Stanisław Bareja. Wspomnienie mistrza komedii w rocznicę śmierci
2017-06-27, 14:47
Reżyser, scenarzysta filmowy i aktor zmarł 14 czerwca 1987 roku. Był twórcą niezapomnianych komedii jak "Miś", "Poszukiwany, poszukiwana" i "Brunet wieczorową porą", "Nie ma róży bez ognia". Reżyserował też seriale telewizyjne: "Alternatywy 4" i "Zmiennicy". Jako jeden z nielicznych powojennych twórców uprawiał gatunek komediowy i odniósł w tej dziedzinie sukces. O twórczości Barei w 30. rocznicę jego śmierci mówili w audycji Kwadratura Kultury historyczka kina Katarzyna Wajda i dziennikarz Rafał Boguta.
Posłuchaj
Stanisław Bareja, mimo ingerencji cenzury, przedstawiał w filmach paradoksy życia w PRL i kpił z realnego socjalizmu. Według Rafała Boguty Bareja był człowiekiem, którego dało się lubić i który sam lubił ludzi. – Gdy się słucha wywiadów z aktorami, to wszyscy wypowiadali się o Barei ciepło i serdecznie. Chcieli z nim pracować. Wszystkie jego historie wzięły się z życia, jak sam mówił uwielbiał stać w kolejkach, obserwować ludzi i robić notatki – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem Katarzyny Wajdy filmy Barei nadal śmieszą, ponieważ reżyser potrafił uchwycić absurdy rzeczywistości. – Bareja kręcił filmy o minionej epoce, które podejmowały jednak tematy uniwersalne. Mówiąc o bareizmach mamy na myśli kultowe scenki i sytuacje. Dzisiaj określa się Bareję mianem »Stańczyka PRL-u « - powiedziała historyczka.
Stanisław Bareja dopiero po śmierci doczekał się uznania krytyki, a obecnie jest uznawany za jednego z najpopularniejszych twórców filmowych. W 2008 roku został ogłoszony najlepszym reżyserem komediowym stulecia przez miesięcznik "Film".
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu była Monika Małkowska.
Polskie Radio 24/kk/IAR
____________________