Andrzej Seweryn: aktorstwo umyka próbom opisu
Tragedia Williama Shakespeare’a została napisana 400 lat temu, a ciągle jest aktualna i nie schodzi z afisza. Andrzej Seweryn po raz pierwszy wcielił się w tytułową rolę w Teatrze Polskim w Warszawie. W audycji Na Scenie aktor opowiadał o dramacie Shakespeare’a i warsztacie aktora.
2017-01-01, 13:16
Posłuchaj
Aktor oraz dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie próbował zdefiniować na czym polega ponadczasowość dramatu Shakespeare’a. – Myślę, że „Król Lear” nigdy nie zejdzie z repertuaru teatrów na całym świecie. Według mnie to jest tekst uniwersalny - problemy władzy są i będą problemami wiecznymi, tak samo jak relacje rodzinne, którym poświęcony jest ten utwór – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Gość Polskiego Radia 24 powiedział, że nie ma w aktorstwie reguł, które zabraniałyby zagrać Leara młodszym aktorom. - Wydaje mi się, że wszystko zależy od wizji, którą ma reżyser, a potem od umiejętności zespołu aktorskiego. Nigdy nie powiedziałbym, że 25-letni aktor nie może dobrze zagrać króla Leara. Wrażliwość i wyobraźnia aktorska nie zależą od wieku i doświadczenia – stwierdził Andrzej Seweryn.
Andrzej Seweryn starał się przybliżyć warsztat aktora. Mówił, że wcielanie się w postać jest równie ważne jak odkrywanie pewnych cech u siebie. – Człowiek, który zapomina o tym, że jest na scenie, mówi do widzów, ma partnerów, który tak się zżył z rolą, że świata wokół siebie nie widzi, nie jest zawodowcem. Jednocześnie ten, który pokazuje swoje bebechy na scenie nie za bardzo wzbudza moje zainteresowanie, ponieważ bardziej wolę zrozumieć to, co napisał autor. – mówił aktor.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu była Katarzyna Oklińska.
Polskie Radio 24/kk
Na scenie w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
REKLAMA
Data emisji: 01.01.2017
Godzina emisji: 11.15
REKLAMA