Tragedia na obozie harcerskim w Suszku. Ruszyło śledztwo

Prokuratura w Chojnicach bada okoliczności śmierci czterech ofiar nawałnicy, która przeszła w weekend nad Pomorskiem - dwóch harcerek i dwóch mężczyzn zabitych przez padające drzewa. O skali zniszczeń, jak powstają burze oraz czy można je przewidzieć mówili w Polskim Radiu 24: Krzysztof Piasecki (Polscy Łowcy Burz) i Marcin Lange (Polskie Radio Gdańsk).

2017-08-14, 14:16

Tragedia na obozie harcerskim w Suszku. Ruszyło śledztwo
Łódź, 13.08.2017. Msza św. w łódzkiej archikatedrze w intencji w intencji harcerek zmarłych w Suszku, ich rodzin i wszystkich poszkodowanych w nawałnicy, 13 bm. W nocy z 11 na 12 bm. nawałnica zniszczyła obóz harcerski w Suszku (woj. pomorskie), na którym przebywali harcerze z łódzkich okręgów ZHR. Zginęły dwie nastoletnie harcerki, a 37 osób zosta. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Posłuchaj

13.08.17 Czy można było uniknąć tragedii na obozie w Suszku?
+
Dodaj do playlisty

Śledztwo prowadzone będzie w trzech kierunkach. W pierwszym z wątków badana będzie kwestia nieumyślnego spowodowanie śmierci dwóch dziewczynek w wieku 13 i 14 lat. W drugim - sprawa "uszkodzenia ciała pod kątem osób rannych". Trzeci z wątków dotyczyć będzie kwestii "bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia". Chodzi m.in. o zbadanie czy organizatorzy obozu odpowiednio zadbali o bezpieczeństwo uczestników.

–  Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia w miniony piątek, była sygnalizowana wcześniej przez prognozy. Kilka dni wcześniej było widać, że w Polsce Zachodniej dojdzie do gwałtownego załamania pogody. W piątek rano nasze stowarzyszenie publikowało prognozy świadczące o ryzyku bardzo silnych burz, a po południu ok. 16-17 nad Czechami zaczęły powstawać te burze. W momencie kiedy wkroczyły na Dolny Śląsk i południową Wielkopolskę było widać, że uformuje się niezwykle gwałtowny układ burzowy, który będzie układem długotrwającym i potem na długą odległość, powodując niezwykle silne, niszczące porywy wiatru – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Zniszczenia na Pomorzu i Kaszubach są ogromne. - Zdjęcia i filmy nie odzwierciedlają skali. To trzeba zobaczyć na własne oczy – drzewa powyrywane, zerwane dachy, poniszczone samochody. To naprawdę robi potężne wrażenie. Dojazd do wielu miejscowości jest utrudniony – to lawirowanie pomiędzy wyrwanymi wzdłuż drogi drzewami i wyrwami w asfalcie – mówił dziennikarz.

Na trzytygodniowym obozie w Suszku przebywało 130 harcerzy z łódzkiego okręgu ZHR. Opiekę nad nimi sprawowało ośmiu wychowawców. W nocy z piątku na sobotę - w wyniku gwałtownych burz i wiatrów, jakie przeszły nad Pomorzem - obóz został zniszczony i odcięty od świata przez tarasujące drogi drzewa. W wyniku nawałnicy zginęły dwie nastoletnie dziewczynki. Ponad 30 osób zostało poszkodowanych.

REKLAMA

Całość rozmowy do odsłuchania w nagraniu.

Audycję prowadził Mateusz Drozda.  

Polskie Radio 24/dds

____________________

REKLAMA

Data emisji: 13.08.2017

Godzina emisji: 15.08


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej