Jeśli prezydent Łodzi wygra wybory, będzie pracowała bez wynagrodzenia?
2018-09-27, 18:30
- Prezydent Łodzi, jeśli wygra wybory, może pełnić funkcję polityczną prezydenta, ale nie będzie jej przysługiwało wynagrodzenie z tego tytułu. Bo zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych, nie można będzie z nią, jako osobą skazaną prawomocnym wyrokiem, nawiązać stosunku pracy – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Sebastian Gajewski z Centrum im. Daszyńskiego.
Posłuchaj
Sąd Okręgowy w Łodzi w czwartek utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji, który uznał prezydent Łodzi Hannę Zdanowską winną poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania kredytu przez jej partnera i skazał ją na 20 tys. zł grzywny. Orzeczenie jest prawomocne.
- Ten wyrok ma dosyć istotne konsekwencje prawne. Hanna Zdanowska jako osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu na karę inną niż pozbawienie wolności może swobodnie startować na prezydenta Łodzi – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreślił, problem dla obecnej prezydent Łodzi zacznie się dopiero po wyborach, jeśli je wygra. -O ile kodeks wyborczy i ustawy samorządowe dopuszczają start w wyborach osoby skazanej za przestępstwo na karę grzywny, o tyle już ustawa o pracownikach samorządowych nie dopuszcza do nawiązania stosunku pracy z osobą, która została skazana prawomocnym wyrokiem za jakiekolwiek przestępstwo – objaśniał Sebastian Gajewski.
- Jeśli wygra te wybory, to zostanie pierwszym w Polsce prezydentem, który będzie pełnił funkcję polityczną. Będzie np. przychodziła na sesje rady miasta, kierowała projekty uchwał do rady miasta, podpisywała się pod projektem budżetu czy reprezentowała miasto na zewnątrz, ale nie nawiąże się z nią stosunku pracy i nie będzie jej przysługiwało wynagrodzenie – dodał gość Polskiego Radia 24.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Rozmawiał Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/bartos
----------------------
Data emisji: 27.09.2018
Godzina emisji: 15.06