Wybory prezydenckie. Szef Polskiej Lewicy: wystawimy swojego kandydata, budujemy alternatywę
- W wyborach prezydenckich kandydatem naszego sojuszu będzie Waldemar Witkowski, przewodniczący Unii Pracy. Dzięki temu elektorat lewicowy będzie miał szansę wyboru i przesądzenia, kto bardziej zasługuje na miano kandydata tego środowiska - powiedział Jacek Zdrojewski, lider Polskiej Lewicy. - Robert Biedroń jest kandydatem niewiarygodnym - dodał.
2020-02-17, 17:12
Posłuchaj
Obronności, polityce bezpieczeństwa i kwestiom międzynarodowym poświęcona była konwencja wyborcza europosła i kandydata Lewicy na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Roberta Biedronia, która odbyła się w sobotę w Świdnicy.
Bez poparcia dla Roberta Biedronia
Powiązany Artykuł
Lider Polskiej Lewicy: Robert Biedroń jest politycznym oszustem
W opinii Jacka Zdrojewskiego, Robert Biedroń jest kandydatem niewiarygodnym i w przekonaniu gościa Polskiego Radia 24 przyniesie Lewicy "kompromitację, a nie sukces". Z tego względu Polska Lewica, Unia Pracy oraz Krajowa Partia Emerytów i Rencistów wystawi swojego kandydata na prezydenta.
- Będzie nim Waldemar Witkowski, przewodniczący Unii Pracy. Dzięki temu elektorat lewicowy będzie miał szansę wyboru i przesądzenia, kto bardziej zasługuje na miano kandydata tego środowiska. Powinniśmy budować alternatywę po lewej stronie sceny politycznej. Ma temu służyć nasz kandydat w wyborach prezydenckich - wskazał polityk.
Dlaczego Polska Lewica oddzieliła się od SLD?
Polska Lewica współdziałała z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, jednak po tym, jak Włodzimierz Czarzasty zdecydował o przystąpieniu do Koalicji Europejskiej, to partia Jacka Zdrojewskiego zdecydowała o politycznym rozwodzie z SLD.
REKLAMA
- Doszło wtedy do podporządkowania perspektyw i szans politycznych lewicy Platformie Obywatelskiej. To zwasalizowanie było tak jasne, czytelne i nachalne, że spora część ludzi na lewicy nie mogła tego zaakceptować. Potem nastąpiło coś jeszcze gorszego. Przewodniczący SLD wpadł na pomysł, że na tym zwasalizowaniu wejdzie do polskiego parlamentu. W przedpokoju PO na kolanach błagał, by pozostać w koalicji z Platformą. Cierpiał, że go z niej usunięto - podkreślał Jacek Zdrojewski.
"Dla Włodzimierza Czarzastego nie istnieje stałość ideowa"
Powiązany Artykuł
Sekretarz generalny SLD: nasi senatorowie popełnili błąd ws. 13. emerytury
Zdaniem Jacka Zdrojewskiego, Włodzimierz Czarzasty jest "otwarty na każde rozwiązanie polityczne i nie jest pamiętliwy". - Wierność poglądom czy stałość ideowa dla niego nie istnieją. Jeśli uzna, że dane rozwiązanie jest praktyczniejsze, to je wybierze - powiedział.
W rozmowie z Antonim Trzmielem Jacek Zdrojewski odniósł się również do ugrupowania Lewicy. Stwierdził, że jest to "koncesjonowana lewica, zależna od innego silnego ugrupowania centro-liberalnego, jakim jest PO".
Małgorzata Kidawa-Błońska może liczyć na głosy elektoratu lewicowego?
W kontekście wyborów prezydenckich dodał również, że nie sądzi, by elektorat lewicowy "dał się uwieść uśmiechowi Małgorzaty Kidawy-Błońskiej", która również może starać się o pozyskanie głosów Polaków o lewicowych poglądach.
REKLAMA
- W swoim życiorysie politycznym i w tym, co mówi nie zaprezentowała nic, co byłoby lewicowe. Nie słyszałem tam takich sformułowań - ocenił Zdrojewski.
***
Audycja: "Gorący temat"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Goście: Jacek Zdrojewski, przewodniczący Polskiej Lewicy
Data emisji: 17.02.2020
Godzina emisji: 15.09
Polskie Radio 24/db
Polecane
REKLAMA