Spór o słowa Beaty Szydło w Auschwitz. "Burza w szklance wody"
– Auschwitz to lekcja tego, że należy uczynić wszystko, aby uchronić swoich obywateli – powiedziała premier Beata Szydło, na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. 14 czerwca obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. Opozycja odniosła się do tych słów krytycznie, uznając, że jest to aluzja ze strony premier do sprawy przyjmowania migrantów. O sprawie w Podsumowaniu Tygodnia rozmawiali Adam Buła (Polska The Times) i Marcin Rola (wrealu24.pl).
2017-06-17, 13:10
Posłuchaj
Marcin Rola przypomniał, że podobne słowa w Auschwitz rok temu wygłosił prezydent Andrzej Duda i nikt ich nie krytykował. - Tego chyba wymagamy do naszych polityków, żeby bronili bezpieczeństwa obywateli. Wycinanie 10 sekund z 10-minutowego przemówienia to skrajna manipulacja – zaznaczył. Gość wskazywał, że "opozycja chwyta się głupich wstawek, bo nie ma czego i robi problem, który nie istnieje".
Adam Buła przypomniał, że fragment przemówienia premier przytoczył profil PiS na Twitterze, dlatego teraz "kto sieje wiatr, ten zbiera burzę". Tłumaczył, że wypowiedź, o ile odrobinę niezręczna, nie ma takiego ładunku, jaki się jej przypisuje. – Kontekst jest niezręczny, jeśli bierze się pod uwagę, że można te słowa zinterpretować w ramach stanowiska polskiego rządu wobec uchodźców. Jednak to nie jest taka wypowiedź, która zasługuje na te wszystkie przymiotniki, które pojawiły się po drugiej stronie – ocenił.
W audycji była również mowa o działaniach Komisji Europejskiej wobec Polski i zbiorze zastrzeżonym IPN.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Jakub Jałowiczor.
Polskie Radio 24/PAP/ip
____________________
Data emisji: 17.06.2017
REKLAMA
Godzina emisji: 11:15
REKLAMA