Podsumowanie Tygodnia: Publicysta o politycznym wymiarze mundialu
Podczas ceremonii otwarcia mistrzostw świata w piłce nożnej zabrakło najważniejszych polityków. W Moskwie zjawiło się zaledwie kilkunastu przywódców, głównie z byłych republik Związku Radzieckiego. – To konsekwencja marginalizacji Władimira Putina – komentował w Podsumowaniu Tygodnia Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej".
2018-06-16, 14:05
Posłuchaj
Jak oceniał w Polskim Radiu 24 Maciej Kożuszek, przywódca Rosji w coraz mniejszym stopniu ma przełożenie na najważniejsze problemy, które mają miejsce na świecie. – Zobaczmy, że Władimir Putin nie jest już rozgrywającym w rozmowach Koreą Północną, przestaje też powoli być rozgrywającym w Syrii (…) – komentował publicysta.
Maciej Kożuszek dodał, że coraz większą rolę, kosztem Rosji, zaczynają odgrywać Chiny. – Ważniejsze od stosunków Rosja-USA stają się relacje między Waszyngtonem a Pekinem. Donald Trump wywiera dużą presję na Chiny, by odłączyły się one od "sojuszu państw rewizjonistycznych", kwestionujących przewodnictwo USA na świecie – wskazywał gość PR24.
Zdaniem publicysty, nie można jednak powiedzieć, że rosyjski mundial jest całkowitą porażką Putina. Mimo że nie na wszystkich meczach stadiony wypełniają się kibicami. – Po tych wszystkich "numerach", po napaści na Ukrainę czy próbie zabójstwa Siergieja Skripala, Putin nadal może usiąść koło szefa FIFA i obejrzeć w spokoju mecz. Kilka państw zdecydowało się na bojkot imprezy, ale wybrano lżejszą formę bojkotu dyplomatycznego, a nie sportowego – pointował Maciej Kożuszek.
Więcej tematów i komentarzy w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Krzysztof Kossowski.
Polskie Radio 24/zz
---------------------------
Data emisji: 16.06.18
Godzina emisji: 12.35
REKLAMA