Janusz Szewczak: pani Gersdorf może się wydawać, że jest prezesem SN do 2020 r.

Naczelna Rada Adwokacka uznaje, że Małgorzata Gersdorf pozostaje I prezesem Sądu Najwyższego do 30 kwietnia 2020 roku. Takie stanowisko przyjęło prezydium Rady. NRA pisze o "zagrożeniau dla rzadów prawa" i powołuje się na artykuł 183 konstytucji oraz stanowisko Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego z 28 czerwca. Gościem Polskiego Radia 24 był Janusz Szewczak, Prawo i Sprawiedliwość.

2018-07-05, 17:12

Janusz Szewczak: pani Gersdorf może się wydawać, że jest prezesem SN do 2020 r.
Janusz Szewczak, Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Foto: PR24/MS

Posłuchaj

05.07.18 Janusz Szewczak: pani Gersdorf może się wydawać, że jest prezesem SN do 2020 r.
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym sędziowie powinni złożyć wnioski z prośbą o dalsze orzekanie. Zrobiło to 9 sędziów. Siedmiu kolejnych wystosowało oświadczenia o woli dalszej pracy w Sądzie Najwyższym, ale z powołaniem się na Konstytucję, bez dołączenia wymaganego przez przepisy orzeczenia lekarskiego.

- To pokazuje skalę braku powagi tej grupy ważnych w państwie osób. Jest to kompletne liberum veto w stosunku do przepisów i ustawy. Widzę, że mimo to, nie ma takiego wielkiego problemu. Tylko 9 posłów nie złożyło oświadczenia, w tym pani prezes Gersdorf. Pozostała część to ludzie rozumni, którzy zdają sobie sprawę z tego, że sędzia powinien być wzorem przestrzegania zasad praworządności. Polityczna postawa sędziów jest dyskredytująca - mówił Janusz Szewczak. 

Wcześniej minister z Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera poinformował, że Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy po przekroczeniu 65. roku życia nie złożyli oświadczeń o gotowości do dalszego orzekania - w tym Małgorzata Gersdorf - otrzymają pisemne stwierdzenia o przejściu z dniem 4 lipca w stan spoczynku.

-  Sędziowie, którzy orzekali w stanie wojennym powinni być zdyskredytowani całkowicie. W PRL była taka cenzura, że od razu wiadomo, po której kto stał stronie. Zgadzam się, że stanowisk w SN nie powinno się otrzymywać przez zasiedzenie - komentował poseł Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda potwierdził w komunikacie wydanym przez jego Kancelarię, że kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych sędzia Józef Iwulski od dziś z mocy ustawy kieruje pracami całego Sądu Najwyższego. W ten sposób prezydent odniósł się do twierdzenia dotychczasowej pierwszej prezes SN oraz Józefa Iwulskiego, że sędzia zastępuje Małgorzatę Gersdorf na czas jej nieobecności na mocy wydanego przez nią wczoraj zarządzenia.

- Należy się zastanowić czy prezes Iwulski złożył oświadczenie. Nie musi przyjmować propozycji od prezydenta, bo jeśli nie złożył właściwego oświadczenia, to powinien zostać przeniesiony w stan spoczynku przez prezydenta. W ogóle ci sędziowie, którzy dali pokaz wyjątkowej tendencyjności politycznej, powinni zostać też w jakiejś formie przeniesieni w stan spoczynku, gdyż nie dają oni pełnej gwarancji niezawisłości - dodał Gość.  

W rozmowie również o działaniach sejmowej komisji ds. wyłedzeń VAT oraz o wystąpieniu Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim.

Audycję prowadził Krzysztof Świątek.

REKLAMA

PR24/PJ/PAP

_____________________

Data emisji: 05.07.18

Godzina emisji: 16:15

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej