"Zachód odrobił lekcję z 2014". Krzysztof Paszyk o reakcji na sytuację na Ukrainie
- Dzisiaj Zachód zupełnie inaczej podchodzi do pobłażania reżimowi rosyjskiemu, mam nadzieję, że narzędzia dyplomatyczne, łącznie z sankcjami, które są bombą atomową, będą działały na wyobraźnię - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PSL Krzysztof Paszyk, komentując żądania uznania przez Kreml niepodległości dwóch samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy. Jego zdaniem receptą na kryzys są solidarność Europy, NATO i polskich sił politycznych.
2022-02-21, 17:23
W minionym tygodniu Duma Państwowa wezwała prezydenta Rosji Władimira Putina do uznania niepodległości samozwańczych regionów Ukrainy: ługańskiego i donieckiego. Krok ten skrytykowali przedstawiciele Ukrainy oraz państw Unii Europejskiej i NATO.
- W ostatnich tygodniach popłynął bardzo jasny sygnał ze strony państw europejskich i Sojuszu Północnoatlantyckiego, że będzie się to wiązało z wielkimi kłopotami dla reżimu, który chce sobie te dwie republiki podporządkować - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PSL Krzysztof Paszyk. - Płonne okazały się nadzieje, że Zachód się w jakiś sposób rozjedzie, podzieli. Dobrze, że przynajmniej na tym etapie jest zjednoczony i solidarny z narodem i państwem ukraińskim - dodał.
"Zachód odrobił lekcję z 2014"
Pytany, czy Unia Europejska nie spisała już Ługańska i Doniecka na straty, a jej uwaga ogniskuje się na Kijowie, Charkowie i Mariupolu, gość "Rozmowy PR24" stwierdził, że "demokratyczny Zachód odrobił lekcję z 2014". - Dzisiaj zupełnie inaczej podchodzi do takiego przyzwalania reżimowi rosyjskiemu. Mam nadzieję, że narzędzia dyplomatyczne, łącznie z sankcjami, które są bombą atomową, będą działały na wyobraźnię i wejście (Rosji) do tych dwóch republik, de facto kontrolowanych od ośmiu lat przez Kreml, mimo wszystko się nie odbędzie - wskazał poseł PSL.
Jak przekonywał rozmówca Polskiego Radia 24, europejscy liderzy zgodnie "jasno kreślą, gdzie jest ta czerwona granica wyznaczona rosyjskiemu reżimowi". - Z wypowiedzi, które słyszałem w ostatnich dniach, wnoszę, że jest przed nimi, a nie za nimi. Tego musimy się trzymać - ocenił.
REKLAMA
"Receptą są solidarne Europa, NATO i polskie siły polityczne"
- Na razie widać, że rzecznik Kremla zaczyna elastycznie reagować na dosyć jasny i stanowczy ton płynący z Waszyngtonu. Sytuacja jest niezwykle dynamiczna i delikatna, nie przesądzałbym żadnego ze scenariuszy. Receptą są solidarna Europa, solidarny Sojusz Północnoatlantycki. Również polskie siły polityczne i stronnictwa dalej powinny być w sprawie Ukrainy zgodne i odpowiedzialne. Na to powinniśmy zwracać nieustannie uwagę - podkreślił Krzysztof Paszyk.
Posłuchaj
W rozmowie więcej o sytuacji na Ukrainie. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
Czytaj także:
- Andrzej Duda przyjął delegację amerykańskich senatorów. Tematem spotkania kryzys wokół Ukrainy
- Wywiad USA: Rosja szykuje "kampanię aresztowań i zabójstw" na Ukrainie. Na liście osób do eliminacji opozycjoniści
- Ostrzał w obwodzie ługańskim. Sekretarz rady bezpieczeństwa Ukrainy: nie mamy z tym nic wspólnego
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Krzysztof Paszyk (poseł PSL)
Data emisji: 21.02.2022
Godzina emisji: 16.37
REKLAMA
mbl
REKLAMA