"Tolerowano nieszczelną granicę". Ardanowski chce komisji śledczej ws. zboża z Ukrainy

2024-02-20, 17:38

"Tolerowano nieszczelną granicę". Ardanowski chce komisji śledczej ws. zboża z Ukrainy
Jan Krzysztof Ardanowski wezwał w PR24 do powstania komisji śledczej mającej wyjaśnić, kto doprowadził do kryzysu na rynku żywności. Foto: Norbert Rzepka/REPORTER/ Przemysław Chmielewski/ Polskie Radio

- W sprawie zaburzenia rynku polskiego żywnością z Ukrainy powinna powstać komisja śledcza - powiedział w Polskim Radiu 24 były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. - Posłowie powinni wyjaśnić, dlaczego tolerowano nieszczelną granicę, skąd niewydolność służb granicznych, inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności - wskazał. - PiS już poniósł za to bardzo dotkliwą karę, przegrał wybory - zaznaczył.

W całym kraju trwają protesty rolników, którzy - właśnie na drogach - wyrażają sprzeciw wobec napływu towarów z Ukrainy do Polski i polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Blokady powodują duże utrudnienia dla kierowców. 

- Trzeba było reagować ostrzej, bardziej zdecydowanie przeciwdziałać zalewaniu Polski zbożem z Ukrainy, czego kolejni ministrowie nie robili, ba - bagatelizowali sprawę. Sam na ten temat wielokrotnie się wypowiadałem. Padały twierdzenia o "śladowych ilościach" - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS i były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. 

Zwrócił uwagę, że "minister Telus kilkakrotnie na granicę jechał i przywoził zapewnienia, że jest ona szczelna, nic przez nią nie przechodzi, a przepuszczany jest tylko tranzyt, i że gwarantuje, że żadnej patologii na granicy nie ma". - Chłopi pokazują, a przecież to nie działo się od wczoraj, tylko trwa od dawna, zgniłe zboże, zepsute maliny, zapaskudzone zwierzęcymi odchodami surowce. Owszem, tam jest sporo żywności przyzwoitej jakości, ale ta złej jakości nie powinna trafić - stwierdził.  

Napływ ukraińskiej żywności do Polski. Były minister rolnictwa chciałby komisji śledczej

Pytany, dlaczego w ciągu dwóch lat nie wzmocniono służb mogących prowadzić kontrole na granicach i nie stworzono stosownych procedur, przyznał, że "w sprawie zaburzenia rynku polskiego żywnością z Ukrainy, choć mówimy głównie o zbożu, powinna powstać komisja śledcza". Jego zdaniem posłowie powinni wyjaśnić, "dlaczego tolerowano nieszczelną granicę", a także skąd "niewydolność służb granicznych, inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności, Straży Granicznej czy administracji celno-skarbowej". 

- Problem jest nie tylko w rozliczeniu historii. PiS już poniósł za to bardzo dotkliwą karę, przegrał wybory - w dużej mierze wieś odwróciła się od PiS właśnie z tego powodu, nieumiejętności wyjaśnienia jak doszło do importu z Ukrainy i kto zarobił na tym miliardy - stwierdził. 

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że "teraz wszystko w rękach tego rządu, nie da rady zwalać na PiS". - Protestują rolnicy w całej Europie, a PiS, jako żywo, w Niemczech czy Belgii nie było - podkreślił. 

Więcej w nagraniu:


Posłuchaj

Jan Krzysztof Ardanowski: w sprawie zaburzenia rynku polskiego żywnością z Ukrainy powinna powstać komisja śledcza ("Rozmowa PR24") 15:01
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

***

Audycja: "Rozmowa PR24"

Prowadzący: Krzysztof Grzybowski 

Gość: Jan Krzysztof Ardanowski (były minister rolnictwa)

Data emisji: 20.02.2024

Godzina emisji: 16.35


Polskie Radio 24/ mbl

wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej