Jacek Sutryk zatrzymany. Jan Dziedziczak: musiały być ku temu przesłanki

2024-11-14, 18:55

- Sytuacja jest przedziwna, że człowiek będący prezydentem Wrocławia potrafił się zagmatwać w taką sytuację. Bardzo wielu polityków z różnych formacji miało kontakt z tą uczelnią. To muszą być poważne przestępstwa, skoro doszło do zatrzymania - mówił w Polskim Radiu 24 Jan Dziedziczak (Prawo i Sprawiedliwość).

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał zarzuty - poinformował Polskie Radio rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Chodzi o sprawę podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum. Śledczy nie informują o szczegółach.

Prezydent Wrocławia był jedną z osób, które ukończyły tę uczelnię. Jeszcze w kwietniu przekazał, że studia opłacił z prywatnych środków i zdał wszystkie niezbędne egzaminy do uzyskania dyplomu MBA.

Jan Dziedziczak komentował zatrzymanie samorządowca. - Nawet w kraju rządzonym przez premiera Tuska, w którym są deficyty wolności i demokracji, nikogo nie zatrzymuje się z powodu studiowania, tam musiało coś być, materiały operacyjne wskazywały na coś poważnego. (...) Wszyscy jesteśmy tym zaskoczeni i zainteresowani, jak ta sytuacja będzie się rozwijać (…). Jeśli władza decyduje się na zatrzymanie ważnego polityka, zresztą każdego obywatela, to znaczy, że muszą być ku temu przesłanki - stwierdził.

- Prezydent Sutryk był bardzo krytykowanym politykiem, były liczne oskarżenia o ustawianie się w radach nadzorczych, itd. Rzeczywiście jest tak w większych miastach, że kandydaci Platformy, cokolwiek by nie zrobili i tak wygrają w wyborach (…). Mimo licznych afer w Warszawie wygrywała Hanna Gronkiewicz-Waltz a później wygrywał szef jej sztabu Rafał Trzaskowski - dodał Dziedziczak.

REKLAMA

Posłuchaj

Jan Dziedziczak o zatrzymaniu Jacka Sutryka (Rozmowa Polskiego Radia 24) 13:48
+
Dodaj do playlisty

Collegium Humanum powstało w 2018 r. w Warszawie. Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy "Newsweeka" uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA, pozwalający m.in. na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA.

Wśród absolwentów uczelni byli m.in.: politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.

Zobacz także:

Od lutego CBA zatrzymało 28 osób w związku ze sprawą Collegium Humanum, które łącznie usłyszały 150 zarzutów.

REKLAMA

***

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Przemysław Szubartowicz
Gość: Jan Dziedziczak (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 14.11.2024
Godzina emisji: 17.33

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej