Donald Tusk idzie o zakład, że nie odda władzy. Michał Wójcik: tak robili dyktatorzy
Premier Donald Tusk stwierdził, że KO wygra wybory w 2027 roku i "nie odda władzy Jarosławowi Kaczyńskiemu, Świeczkowskiemu, czy Ziobrze". - To dyktatorzy mówili, że oni zawsze będą rządzili. Panie premierze, skończy się pana władza najdalej za dwa lata, ale oby wcześniej - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Wójcik (PiS).
2025-10-24, 19:50
Najważniejsze w skrócie:
- Z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej wynika, że KO prowadzi z poparciem powyżej 38 procent
- Premier odniósł się do badania, podkreślając poprawę jakości życia Polaków i zapewniając o zwycięstwie Koalicji Obywatelskiej w najbliższych wyborach parlamentarnych
- Zdaniem Michała Wójcika rząd Donalda Tuska doprowadził polską gospodarkę oraz budżet państwa do ruiny
OGLĄDAJ. Poseł PiS Michał Wójcik gościem Kamila Szewczyka
W najnowszym sondażu OGB Koalicja Obywatelska wyprzedza Prawo i Sprawiedliwość (29,81 proc.) oraz Konfederację (15,5 proc.). Premier skomentował badanie. Stwierdził, że "może przyjmować zakłady o to, że koalicja wygra wybory w 2027 roku". Dodał również, że deklaracja wyborców jest dowodem polepszenia się sytuacji Polski.
Michał Wójcik odniósł się do słów szefa rządu. - On nie będzie musiał oddawać władzy, bo po prostu ludzie ją zabiorą i to my będziemy tę władzę sprawowali, więc to, czy on będzie chciał, czy nie, nie ma żadnego znaczenia w tym momencie. Zresztą pan premier, nad czym bardzo ubolewam, to jest naczelny hejter, który wrzuca tego typu "smaczki" - ocenił.
Posłuchaj
Michał Wójcik o zapowiedziach premiera (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:36
Dodaj do playlisty
"Zrobimy wszystko, żeby wygrać i samodzielnie rządzić"
Poseł skomentował również trudności, z jakimi musiałoby jego zdaniem, mierzyć się Prawo i Sprawiedliwość w momencie przejęcia władzy. - Wiemy, że odziedziczymy budżet z pustką. Jeżeli chodzi o państwo, ostatnie dwa lata to jest zrujnowanie budżetu i portfeli Polaków. Ludzie muszą zdać sobie z tego sprawę. Niech każdy otworzy portfel i zobaczy, co się dzisiaj w nim dzieje. Pewnie wąska grupa powie, że jest bardzo dobrze, ale sądzę, że miażdżąca większość stwierdzi, że jest źle - wskazał.
Polityk odniósł się także do zapowiedzi programowych Prawa i Sprawiedliwości, które zostały ogłoszone przy okazji konwencji ugrupowania i mówił o ograniczonych możliwościach partii ze względu na przyszłe problemy finansowe w kraju. - Na przyszły rok budżet przewiduje deficyt rzędu 271 miliardów złotych. Jeżeli ktoś myśli, że w KPRM-ie produkuje się pieniądze i powiela na jakichś urządzeniach, to tak się tego to nie robi. Trzeba niestety wziąć na to wszystko pożyczkę, (...) a przyszłe pokolenia będą za to płaciły. Rząd, który obecnie działa jest nieuczciwy wobec przyszłych pokoleń - podkreślił.
Czytaj także:
- KO zdecydowanym liderem przed PiS, koalicjanci pod progiem. Nowy sondaż
- Tusk odpowiada Kaczyńskiemu. "Wariat albo ruski agent"
- Nowe pomysły PiS. "Zaczną się niedługo prezentować jako lewica pobożna"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Kamil Szewczyk
Opracowanie: Dominika Główka