"Rządy Pieniądza": eksperci krytycznie o pomyśle rekompensat dla obligatariuszy GetBack
Ekonomiści, goście "Rządów Pieniądza" w Polskim Radiu 24 zgadzają się, że rządowe propozycje pomocy dla osób poszkodowanych w aferze GetBack nie są zbyt dobrymi rozwiązaniami. Władze proponują m.in. odszkodowania dla właścicieli obligacji trefnej firmy, maksymalnie do 100 tysięcy złotych. Dziś nowelizacją ustawy w tej sprawie ma zająć się rząd.
2018-09-04, 12:14
Posłuchaj
Ekonomista Marek Zuber przyznał, że nie jest "fanem" tej ustawy. Jak mówił, GetBack był firmą giełdową, publiczną, i z jej działalnością, jak z działalnością każdej firmy, wiązało się ryzyko.
- Państwo nie jest od tego, żeby to ryzyko działalności gospodarczej ograniczać - podkreślił ekspert. Zwrócił przy tym uwagę, że rekompensaty nie dostaną np. akcjonariusze GetBacku, a przecież, podobnie jak właściciele obligacji, są oni inwestorami. Marek Zuber mówił, że jeśli rzeczywiście jest tak, jak twierdzą niektórzy poszkodowani - że to doradcy bankowi ich namawiali do inwestowania w GetBack - to odpowiedzialność za takie działania ponoszą bezpośrednio banki, a nie rząd.
Przeciwnikiem takich rozwiązań jest także drugi gość "Rządów Pieniądza", Piotr Soroczyński.
- Bardzo często w dyskusjach o sprawach na styku biznesu i administracji pojawia się pokusa, by prywatne były zyski, a straty - państwowe. Ja widzę, że administracja idzie w tym kierunku, i to "radośnie i z przytupem - powiedział. Ekonomista zaznaczył, że klienci, którzy chcą oszczędzać czy zarabiać za pomocą różnych instrumentów, muszą zachować racjonalność i rozumieć, że im większa dochodowość, tym większe ryzyko. Dodał, że idąc zgodnie z tą logiką, można by na przykład wyobrazić sobie rekompensaty dla firm, które w danym roku poniosły stratę.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Błażej Prośniewski.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, md
REKLAMA