Eksperci: zmienność prawa i spowolnienie w Europie niepokoją przedsiębiorców
Wskaźnik PMI za październik spadł w Polsce po raz kolejny i wyniósł 45,6 pkt. We wrześniu było to 47,8 pkt. W opinii Moniki Kurtek (Bank Pocztowy) przyczyną pogarszających się nastrojów przedsiębiorców są warunki zewnętrzne, spowolnienie gospodarcze w Europie. Według Andrzeja Sadowskiego (Centrum im. Adama Smitha) kluczowym problemem firm jest zmienność prawa. Eksperci byli gośćmi "Rządów Pieniądza" w Polskim Radiu 24.
2019-11-05, 16:00
Posłuchaj
- Wskaźnik PMI był dużym zaskoczeniem dla analityków, którzy oczekiwali raczej jego wzrostu (…). Jest to poziom najniższy od czerwca 2009 r. – mówiła Monika Kurtek. Zauważyła, że wiele komponentów wskaźnika jak np. eksport czy produkcja „poszły w dół”. Dodała, że wpisuje się to w badania NBP, z których wynika, że w kolejnych 12 miesiącach przedsiębiorcy spodziewają się pogorszenie warunków prowadzenia działalności. Ekspertka wyraziła jednak nadzieję, że listopad może przynieść poprawę, jako że to już jest okres przygotować do bożego Narodzenia.
- Mam do czynienia z czynnikiem elementarnej niepewności (…) co do prawa – stwierdził Andrzej Sadowski. Wskazał zapowiedzi likwidacji bariery 30-krotności w płaceniu składek na ZUS czy pomysł skrócenia tygodnia pracy do 35. godzin tygodniowo, które mogą niepokoić przedsiębiorców.
Drugim poruszonym w audycji tematem były wyniki badania wykonanego na zlecenie organizacji pracodawców, z których wynika, że według przedsiębiorców nie ma dobrego klimatu do inwestowania w Polsce. Jako na sygnały antyrozwojowe wskazali: zapowiedź likwidacji 30-krotności, podwyżki płac, stan edukacji, która nie uczy umiejętności potrzebnych na współczesnym rynku. Kolejne punkty to: przyśpieszenie procesu cyfryzacji, zwiększenie wydatków na badania i rozwój, wspieranie zmian na rynku pracy, Polską specjalizację widzą w proekologicznych towarach i usługach.
- Podstawowym czynnikiem, który wstrzymuje inwestycje, jest niepewność – mówiła Monika Kurtek.
REKLAMA
Według Andrzeja Sadowskiego polskim problemem są przedłużające się procedury utrudniające prowadzenie działalności. Wskazał przykład przedsiębiorcy, który sprzedał firmę w Polsce, a w Stanach Zjednoczonych zorganizował nową w ciągu kilku miesięcy.
- W Polsce cykl inwestycyjny zająłby mu 5 lat. To jest miara czasu, która pokazuje, ile tracimy, nie mogąc mieć tak sprawnych procedur inwestycyjnych, jakie są w innych krajach – stwierdzi gość Rządów Pieniądza.
Monika Kurtek przypomniała, że pracodawcy zawsze poszukują miejsc, w których koszty pracy są niższe. Dlatego wiele firm zagranicznych ulokowało u nas swoje przedsiębiorstwa. Odejście od konkurowania niskimi płacami, w jej opinii, będzie procesem wieloletnim i musi się wiązać z poprawą wydajności Pracy.
- Wydajność pracy nie zależy tylko od pracowników, ale także od całego otoczenia prawnego czy np. tego, że pracownik musi się zwalniać, żeby załatwić sprawę urzędową itd. (…) – argumentował Andrzej Sadowski.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całego programu "Rządy Pieniądza".
Program prowadziła Anna Grabowska.
PolskieRadio24/Anna Grabowska/SW
REKLAMA