Eksperci: NBP dobrze spełnił swoją rolę pomagając polskiej gospodarce w dobie pandemii

Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich zaznaczył, że choć pomoc jest niezbędna, nie może być jednak zbyt długotrwała, bo jej koszty ponosi całe społeczeństwo.

Goście audycji odnosili się do oceny przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy działań podjętych przez Narodowy Bank Polski mających na celu wsparcie państwa i przedsiębiorców w związku z kryzysem gospodarczym wywołanym przez pandemię COVID-19- Działania te określono jako "szybkie i dostosowane do możliwości państwa".

Zaskakująca ocena MFW 

- Oceny MFW są niezłe, ale jednocześnie podtrzymał on przewidywania raczej niskiego tempa wzrostu gospodarki Polski w 2021 r. wskazując, że wyniesie ono 2,8 proc. a w roku 2022 ok. 5 proc. Tymczasem większość ekspertów polskich prognozuje ten wzrost na ok. 4 proc., a niektóre instytucje nawet wyżej. MFW nie po raz pierwszy prognozuje niższy wzrost gospodarczy dla Polski, niż potem pokazuje rzeczywistość. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie – mówiła prof. Mączyńska.

Dodała, że ten sam MFW podkreśla potencjał rozwojowy Polski i przestrzeń fiskalną dla pomocy przedsiębiorstwom i ludziom najbardziej poszkodowanym przez pandemię.

- MFW zalecił też polskim władzom elastyczność i czujność. W obecnych warunkach, gdy mamy tak ogromny stopień niepewności co do pandemii, nie wiemy jaki będzie jej rozwój, jak szybko ludzie zostaną masowo zaszczepieni i na jak długo zadziałają szczepionki, to rzeczywiście rada co do zachowywania czujności i elastyczności jest słuszna. Tylko łatwo powiedzieć, a znacznie trudniej zrobić – zauważyła prof. Mączyńska.

Odnosząc się do zaleceń NBP co do wykorzystywania przez władze przestrzeni finansowej i kierowana jeszcze większych środków na pomoc dla ofiar pandemii prezes PTE podkreśliła, że rekomendacje MFW są "inne niż części ekonomistów w Polsce, którzy krytycznie podchodzą do tego, że rząd zadłuża państwo".

- Z opinii MFW wynika jednak, że oszczędności w finansach publicznych mogłyby przynieść więcej strat niż korzyści. Przekonał się o tym sam MFW po kryzysie z 2008 r., kiedy zalecał krajom najbardziej zadłużonym zaciskanie pasa i przynosiło to jeszcze większe problemy gospodarcze, np. w Grecji – wyjaśniała prof. Mączyńska.

Muszą być wyznaczone granice pomocy 

Zdaniem Łukasza Kozłowskiego pomoc państwa nie może być bezterminowa.  

- Biorąc pod uwagę sytuację i skalę trudności, z jaką przyszło nam się mierzyć wiosną 2020 roku, nie było innego wyjścia, jeśli chodzi o daleko idącą skalę rozluźnienia polityki pieniężnej. Wprowadziliśmy też politykę skupu obligacji, co dało możliwość reagowania na szerszą skalę na sytuację kryzysową i zaciąganie dużych zobowiązań (…). Możliwości dalszego reagowania w ten sposób są jednak ograniczone. Jest to polityka czasów kryzysu, potem przez długie lata będziemy musieli przywracań normalność – argumentował Łukasz Kozłowski.

Odniósł się też do ewentualnego dalszego obniżania stóp procentowych przez NBP.

- Można jeszcze modyfikować stopy depozytowe i ustalać ich ujemny poziom, ale wydaje się, że przestrzeń do obniżania stóp procentowych w zasadzie już się wyczerpała – powiedział Łukasz Kozłowski.

Audycję prowadził Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.

Posłuchaj

Elżbieta Mączyńska i Łukasz Kozłowski gośćmi "Rządów Pieniądza" (Anna Grabowska PR24) 21:07

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

PR24/Anna Grabowska/sw