Eksperci: na kryzysie tracą przedsiębiorcy ale traci też państwo, a kompetencją rządu jest trudna sztuka godzenia tych interesów
To rząd kształtuje politykę gospodarczą i określa warunki, w jakich działają przedsiębiorstwa. Dlatego projekt Senatu w sprawie odszkodowań za straty poniesione przez przedsiębiorców pandemii jest bez szans. Do tego nie wiadomo jak sytuacja epidemiczna i gospodarcza będzie wyglądała w kolejnych miesiącach – mówili w audycji "Rządy Pieniądza" ekonomiści: Monika Kurtek z Banku Pocztowego i dr Przemysław Kwiecień z firmy XTB.
2021-02-23, 10:30
- Odszkodowania za lock down dla firm, które nie skorzystały z pomocy państwa, a ich działalność była ograniczana to skomplikowany problem. Niezależnie od tego czy ustawa, zaproponowana przez senat ma szansę wejść w życie, problem żądania odszkodowań od państwa będzie narastał. Już część firm składa w sądach pozwy – mówiła Monika Kurtek.
Zaznaczyła, że w pierwszej fali pandemii pomoc była powszechna. Potem państwo zaczęło pomagać poszczególnym branżom i właśnie wtedy wiele firm zaczęło podnosić problem, że nie zostały objęte wsparciem, a współpracując z zamkniętymi branżami też nie zarabiają.
Projekt Senatu bez szans ?
- Przed nami trzecia fala pandemii i nie wiemy czy będą potrzebne kolejne restrykcje (…). Pytanie jest takie, jaka liczba firm ostatecznie będzie zgłaszała się do sądów a przecież jest też kwestia kosztów państwa. Szkoda zatem, że w ustawie złożonej przez Senat nie ma finansowej oceny skutków takiej regulacji, choć oszacowanie tego byłoby potwornie trudne – argumentowała Monika Kurtek.
Zdaniem głównego ekonomisty XTB szanse, że taka ustawa wejdzie w życie są znikome.
REKLAMA
- Jeśli pójdziemy z pomocą państwa zbyt daleko to będziemy mieć nadużycia. A pamiętajmy, że pomocowe pieniądze to nie manna z nieba. My wszyscy za to płacimy: bezpośrednio w formie podatków, których jest coraz więcej i pośrednio w formie realnych ujemnych stóp procentowych, które zjadają nasze oszczędności. Również za odszkodowania zapłaciliby w takim sam sposób wszyscy Polacy. To są nasze pieniądze i to my je dzielimy za pośrednictwem rządu lub ewentualnie, a w wypadku odszkodowań, przy interwencji systemu sądownictwa – dowodził dr Przemysław Kwiecień.
Poprawa wskaźników w gospodarce
Goście "Rządów Pieniądza" odnieśli się również do najnowszych wskaźników podanych przez GUS dotyczących koniunktury w przetwórstwie budownictwie, handlu i usługach.
- To, że wskaźniki w lutym się nie pogorszyły a wręcz nieco poprawiły jest realną reakcją na poluzowanie restrykcji takim jak częściowe otwarcie hoteli. Gdyby okazało się, że teraz restrykcje muszą być wprowadzone ponownie, to z pewnością od razu odbiłoby się to na wskaźnikach koniunktury – zauważyła Monika Kurtek.
REKLAMA
Dr Kwiecień podkreślił, że najlepsze wskaźniki dotyczą przemysłu, który wykazuje zdolność dostosowania się do nowej rzeczywistości, wykorzystania tego, że ludzie nie mogą wydawać pieniędzy w usługach.
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
REKLAMA
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA