Prezes ZUS: pracujący dwa lata dłużej, będą mieć dużo wyższe emerytury
Jeśli osoba, która dwa lata temu osiągnęła wiek emerytalny zdecydowała się pracować do dziś, otrzyma emeryturę o połowę wyższe od tego, jakie dostałaby 2 lata temu. Wynika to z gromadzenia kapitału, waloryzacji, ale też skrócenia się średnio o 21 miesięcy życia Polaków - mówiła w audycji "Rządy Pieniądza" prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska. Informowała też o wypłatach tzw. "żłobkowego", o które zawnioskowało przez 4 dni już ponad 52 tys. rodziców oraz 500+ dla uchodźców z Ukrainy. W tym wypadku do ZUS trafiły już wnioski na 316 tys. dzieci.
2022-04-05, 10:00
- W 2021 r. odnotowano 519 tys. zgonów tj. więcej o 111 tys. niż np. w 2019 r. i dotyczy to wszystkich przedziałów wiekowych. Tablice trwania życia, które powstają na tej podstawie pozwalają obliczyć wysokość emerytury, która zależy od zebranego kapitału i właśnie od właśnie danych dotyczących dalszego trwania życia. Jeśli ono się skraca, to przechodzący na emeryturę otrzymają wyższe świadczenia: w wieku 60 lat o 3,7 proc., a w wieku 65 lat o 4,1 proc. Tablice są też istotne dla tych, którzy mimo osiągnięcia wieku emerytalnego np. 2 lata temu zdecydowali się do teraz zostać na rynku pracy to teraz skorzystają 18 proc. – kobiety i 20 proc. – mężczyźni - wyjaśniała prof. Gertruda Uścińska.
Prezes ZUS mówiła, że emerytura takich osób będzie jeszcze wyższa, gdyż przez dwa lata zgromadzony przez nie kapitał był waloryzowany. Łącznie zatem przechodząc na emeryturę dziś będą ją miały o 49 proc. wyższą (kobiety) lub o 50 proc. (mężczyźni). A to przy zarobkach przez ostatnie 2 lata na poziomie przeciętnego wynagrodzenia.
- Szacujemy, że wiedząc o tym, że będą osoby, które dziś osiągają wiek emerytalny będą mogły skorzystać z tablic wskazujących krótszy czas trwania życia także przechodząc na emeryturę za kilka lat przesuną tę decyzję. A mogłoby to być nawet ok. 600 tys. osób. To nadzieja, że zdecydują się one dłużej pracować – powiedziała prezes ZUS.
Prezes ZUS odniosła się przy tym do rozwiązania z Polskiego Ładu, które osoby pracujące po przekroczeniu wieku emerytalnego zwalniają z podatku dochodowego. Stwierdziła, że widać już, że liczby pracujących seniorów rosną. Obecnie tych, które są aktywne ekonomicznie, mimo że jest spełniły już warunki wiekowe dotyczące prawa do emerytury jest ok. 430 tys. Pełen obraz będzie widoczny po roku. Zdaniem prezes ZUS w PIT-0 dla pracujących seniorów chodzi o to, aby nie przerywali oni zatrudnienia. Jeśli je przerwą, a po jakimś czasie emeryturę zawieszą i wrócą do pracy, zwolnienie z płacenia od niej podatku już by im nie przysługiwało.
REKLAMA
- Dziś zaprzestanie pobierania świadczenia otwiera możliwość korzystania z PIT-0. Jednak jego celem jest przedłużanie aktywności ekonomicznej. Tak to było pomyślane. Kluczowe znaczenie dla wysokości świadczenia ma jednak nie przerywanie gromadzenia kapitału, który potem dzieli się dalszy okres trwania życia – podkreślała prof. Gertruda Uścińska.
Prezes ZUS mówiła również o nowym zadaniu Zakładu, jakim jest wypłata tzw. "żłobkowego" tj. świadczenia w kwocie 400 zł miesięcznie dla rodziców głównie jedynaków, którzy korzystają ze żłobków czy innych placówek opieki nad małymi dziećmi. Nie ma przy tym znaczenia czy jest ona publiczna czy prywatna.
- Wnioski przyjmowane są od kwietnia. Do dziś złożono ich 52 tys. 287 - poinformowała prof. Gertruda Uścińska.
Wyjaśniała, że pieniądze trafiają bezpośrednio na konta placówek opiekuńczych i nie obejmują kosztów wyżywienia w nich.
REKLAMA
Podała także, ile dzieci uchodźców z Ukrainy skorzystało już ze świadczenia 500+ w Polsce, które także wpłacane jest przez ZUS.
- Na dziś mamy złożone 203 tys. wniosków o 500+ na 316 tys. dzieci. Podkreślał, że wszystko odbywa się na tych samych zasadach jak w wypadku obywateli polskich – powiedziała prezes ZUS.
Dodała, że teraz będą je otrzymywać na kolejny okres zasiłkowy czyli na rok.
REKLAMA
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA
REKLAMA