Eksperci: wynagrodzenia rosną niezwykle szybko, ale w dużych firmach

2022-04-22, 10:00

Eksperci: wynagrodzenia rosną niezwykle szybko, ale w dużych firmach
Połowa firm - w tym trzy czwarte mikroprzedsiębiorstw - nie planuje podwyżek ani nowych benefitów dla pracowników - pokazuje sondaż.Foto: Andrzej Rostek/Shutterstock

Najnowsze dane dotyczące zatrudnienia i wynagrodzeń pokazują bardzo dobrą sytuację na polskim rynku pracy, a wzrost średniej  wynagrodzeń to wręcz zaskakująco wysoki co nakręca niestety spiralę inflacyjną. Analizę  tego, jaki wpływ na nasz rynek pracy wywrą uchodźcy z Ukrainy utrudnia natomiast  jeszcze zbyt wiele niewiadomych - mówiły w audycji ekspertki: prof. Grażyna Spytek-Bandurska z UW i Federacji Przedsiębiorców Polskich oraz Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.  

 GUS podał wczoraj, że zatrudnienie w marcu wzrosło o 2,4 proc. w stosunku do marca 2021 r. Wobec lutego wzrosło o 0,2 proc. Natomiast średnie wynagrodzenia o 12,4 proc. rok do roku, a ponad 7 proc. tylko w stosunku do lutego 2022 r.

Jak długo pomagać uchodźcom?

Ekspertki odnosiły się do tych danych jak również do informacji i propozycji rządu przedłużenia o 60 dni wsparcia dla uchodźców z Ukrainy oraz że po tym terminie przedłużeń już jej nie będzie ponieważ powinni się do tego czasu usamodzielnić. Do dziś pracę znalazło już ok. 90 tys. z nich. Ważne są zatem pytania jak i na jak długo uchodźcy z Ukrainy wpłyną na sytuację na polskim rynku pracy.

- Na pewno okres wiosenny i letni, kiedy rozpoczynają się i trwają prace sezonowe spowoduje, że zapotrzebowanie na pracę w kolejnych miesiącach wzrośnie. Do tego cały czas mamy do czynienia z odbudowę post pandemiczną na rynku pracy, a to wywołuje wzrost zapotrzebowania na pracowników. Wpływ na rynek mają też uchodźcy - powiedziała prof. Spytek-Bandurska.

Zaznaczyła, że ich zatrudnienie wymaga jednak działań aktywizacyjnych, przystosowawczych dla kobiet, które przeważają. Jednak nie wiadomo na jak długi czas w Polsce zostaną. Zaznaczyła, że zbliża się okres intensywnych prac w rolnictwie, sadownictwie czy budownictwie, a wtedy zawsze potrzeba wielu nowych pracowników.

Wątpliwości co do zatrudniania się ukraińskich uchodźców wyraziła Monika Kurtek wskazując, że  w ogromnej przewadze są to kobiety więc np. z praca w budownictwie raczej są wykluczone, a uchodźcy chcą jednak przebywać w największych miastach i wątpliwe jest aby zasilili rolnictwo czy sadownictwo w takim stopniu, w jak zapewne oczekują tego przedsiębiorcy z tych sektorów. Do tego duża część uchodźców już decyduje lub o tym myśli się na powroty więc nie są zainteresowane trwałym zatrudnieniem.

Wzrost wynagrodzeń dużym zaskoczeniem

Odnosząc się natomiast do kwestii wzrostu wynagrodzeń ekonomista stwierdziła, że zaskoczył ona w zasadzie wszystkich.

- Odczyt jest najwyższy od 2008 r. czyli z okresu sprzed wybuchu kryzysu światowego. Wtedy jednak polska gospodarka była na szczycie koniunktury, a inflacja wynosiła ok. 4 proc. Teraz to co pcha wynagrodzenia w górę to inflacja najwyższa od 22 lat. Pracownicy  domagają się wyższych pensji uzasadniając to najczęściej wzrostem kosztów życia. Mamy więc do czynienia ze zjawiskiem spirali cenowo-płacowej, bo wyższe wynagrodzenia rozkręcają inflację - wyjaśniała Monika Kurtek.

W opinii Grażyny Spytek-Bandurskiej przyczyn tak znacznego wzrostu wynagrodzeń jest wiele.

- Sektor przedsiębiorców, którego dotyczą dane GUS, zawsze jest w lepszej sytuacji. Do tego pracownicy widzą, że po pandemii sytuacja się stabilizuje, mimo działań wojennych na Ukrainie dlatego żądają podwyżek. Pracodawcy muszą konkurować o pracowników, walczyć  aby trwale wiązali się z firmą – powiedziała ekspertka. Zgodziła się z opinią że w małych firmach i poza przemysłem na tak znaczne podwyżki, jak podał GUS raczej nie ma szans.

 

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania


Posłuchaj

prof. Grażyna Spytek-Bandurska z UW i Federacji Przedsiębiorców Polskich oraz Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego oceniają rynek pracy ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 19:53
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw


Polecane

Wróć do strony głównej