Eksperci: w hamującej gospodarce konsumpcja musi spadać i już to widzimy

Ograniczanie konsumpcji to naturalny efekt spowolnienia w gospodarce, wysokich stóp procentowych i wysokiej inflacji ograniczającej realną zasobność naszych portfeli. Musimy przez ten okres przejść zmniejszając nasze zakupy, a producenci i handlowy ograniczają podwyżki cen - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Mariusz Adamiak, dyrektor biura strategii Rynkowych PKO BP i Piotr Palutkiewicz, wiceprezes Warsaw Enterprise Institiute.

2023-01-25, 10:00

Eksperci: w hamującej gospodarce konsumpcja musi spadać i już to widzimy
zdjęcie ilustracyjne.Foto: Shutterstock/MNStudio

Eksperci rozmawiali m.in. o poziomie sprzedaż detalicznej. Najnowsze dane GUS pokazują, że w grudnia była ona wyższa niż przed rokiem o 0,2 procent, a wobec listopada urosła o 13,1 proc.

Spadek konsumpcji

- To co obserwujemy jest naturalnym procesem w gospodarce, właściwym dla okresu, który przechodzimy czyli dekoniunktury, wysokich stóp procentowych, rosnącego obciążenia portfeli Polaków, spłacających kredyty hipoteczne. W efekcie mamy mniejszy dochód rozporządzalny. Jednocześnie do przeciętnego konsumenta docierają głosy, że nadeszły szare czasy w gospodarce. To wszystko powoduje, że wydajemy pieniądze ostrożniej, nie konsumujemy dużo, patrząc z lekkimi obawami  przyszłość – mówił Piotr Palutkiewicz.

Zaznaczał, że odbije się to teraz na sytuacji producentów i usługodawców. Jest toż zjawisko, przez które musimy jednak przejść , aby spowolnić inflację, z którą  zmagamy się w ostatnich kwartałach.

Również Mariusz Adamiak stwierdził, że choć już pod koniec minionego roku "powiało chłodem" w gospodarce, to nie było to wielkim zaskoczeniem, choć dane o konsumpcji były nieco słabsze niż przewidywano.

REKLAMA

- W danym rocznych nie będziemy już widzieć efektu dla konsumpcji napływu ponad miliona uchodźców z Ukrainy, a już wcześniej gdyby nie oni to te dane byłyby zapewne na minusie. Gospodarka spowalnia. Za 2022 r. wzrost będzie na poziomie około 4,5 proc., a na przełomie roku to już balansowanie na granicy recesji. Czwarty kwartał będzie pewnie lekko na plusie, ale pierwszy kwartał tego roku już lekko na minusie. Z punktu widzenia inflacji to dobrze, bo to schłodzi popyt, nie pozwala producentom i sprzedawcom podnosić cen – analizował Mariusz Adamiak.

Według niego poziom sprzedaży detalicznej za styczeń prawdopodobnie będzie już ujemny. 

Ustawa wiatrakowa

Kolejnym tematem poruszonym w "Rządach Pieniądza" była tzw. ustawa wiatrakowa, która obecnie jest przedmiotem obrad w Sejmie. Najogólniej chodzi o możliwość zbliżenia wiatraków do zabudowań mieszkalnych oraz partycypację okolicznych mieszkańców w tańszej energii wyprodukowanych za ich pomocą. Temat cały czas wywołuje sporo dyskusji.

- Nie ma idealnych rozwiązań w energetyce. Każde źródło energii ma plusy i minusy. Kopalnie nie są przyszłościowe ze względu na trendy dominujące na świecie. Jak i z powodu obecnych zakłóceń w ich dostawach. Muszą być uzupełniane, a z czasem zastępowane innymi źródłami. Dlatego rozwiązania tym, którzy będą mieli w sąsiedztwie wiatrak, co zrekompensuje im tańszą energią, jest krokiem w dobrą stronę -  powiedział Mariusz Adamiak. 

REKLAMA

Piotr Palutkiewicz podkreślił, że mamy już zdywersyfikowane dostawy gazu, który stanowić może rezerwę dla energii odnawialnej podobnie jak złoża węgla, które jeszcze wystarczą nam na minimum dekadę. Do tego plany związane z atomem.

- Jednak czym więcej różnych źródeł uzyskiwania energii tym lepiej, bezpieczniej i taniej dla nas wszystkich. Ale to nadmierne regulacje często krępują rozwój tej gałęzi gospodarki więc je należy uprościć. Bardziej sceptyczny jestem wobec przywilejów dla poszczególnych grup. Lepiej żeby to rynek decydował, które źródło energii jest najbardziej opłacalne – ocenił Piotr Palutkiewicz.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Mariusz Adamiak, dyrektor biura strategii Rynkowych PKO BP i Piotr Palutkiewicz, wiceprezes Warsaw Enterprise Institiute ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 9:37
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

PR24/Anna Grabowska/sw


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej