Eksperci: potencjał ekonomiczny i społeczny kobiet jest tak duży, że jego lekceważenie nie może być kontynuowane

Mówimy, że luka płacowa między mężczyznami i kobietami w Polsce jest niewielka, ale na takich samych stanowiskach i przy tych samych kompetencjach nie powinno być jej w ogóle.  Problemem jest mały udział kobiet  w zarządach ze względu na obowiązki macierzyńskie, ale ich potencjał na rynku pracy jest bardzo duży - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego i dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych.  

2024-03-08, 10:00

Eksperci: potencjał ekonomiczny i społeczny kobiet jest tak duży, że jego lekceważenie nie może być kontynuowane
zdjęcie ilustracyjne.Foto: shutterstock/NDAB Creativity

Goście audycji rozmawiali m.in. o sytuacji kobiet na polskim rynku pracy, w systemie ubezpieczeń społecznych, o szansach awansu, udziale kobiet w zarządzaniu czy w polityce. I tak w polskim Sejmie zasiada 136 posłanek, co stanowi 29,6 proc,. ogółu posłów.  A i tak jest to dużo w stosunku do np. roku 1991, kiedy było ich tylko 62, czyli 13 proc. wszystkich posłów.

Istotnie różnią się też zarobki kobiet i mężczyzn. Wprawdzie luka płacowa to tylko lub aż 8 proc., ale tylko 3 proc. kobiet zarabia powyżej średniego wynagrodzenia tj. ponad 7,5 tys. zł, a aż ponad 50 proc. do 4 tys. zł, co oznacza, że zarabiają mniej niż wynosi płaca minimalna. Tylko w proc. kobiet zarabia powyżej 10 tys. zł. Potem mają emerytury średnio niższe o ok. 1 tys. zł.

Tymczasem jak podaje Konfederacji Lewiatan stworzenie warunków do pełnego wykorzystania kobiet w sferze ekonomii mogłoby zwiększyć PKB Polski o 300 mld zł. Eksperci Światowego Forum Ekonomicznego szacują, że wyeliminowanie różnicy w szansach i udziale kobiet w obszarze ekonomii zajmie 151 lat.

Kobiety mają inne podejście do życia i kariery?

- Same kobiety mają mniejszą wolę walki o wyższe stanowiska, co jest chyba uwarunkowane naszym podejściem do życia. Niższe pensje wynikają z tego, że kobiety mają przerwy w pracy, związane z macierzyństwem, wychowaniem dzieci. To przekłada się na brak podwyżek czy awansu, a potem na świadczenia emerytalne – oceniła Monika Kurtek.

REKLAMA

Odniosła się też do parytetów, zauważając, że przez niektórych są one krytykowane, ale, jak stwierdziła, to właśnie one niektórym kobietom, choć może trochę na siłę, pozwalają znaleźć się w miejscach, w których bez nich nigdy by się nie znalazły.

Sławomir Dudek podkreślił, że luki płacowej w ogóle być nie powinno. Powinniśmy jednak je dobrze porównywać, czy w grę wchodzą takie same stanowiska, takie same kompetencje. Przypomniał, że jednak są zawody sfeminizowane i niestety w nich zarabia się mniej. Ten problem będzie więc trudniej rozwiązać, choć powinno się go często pokazywać.

- Z drugiej strony świat się zmienia np. coraz więcej kobiet jest kierowcami autobusów miejskich co kiedyś było niemożliwe. I w takim np. wypadku powinny one zarabiać dokładnie tyle samo co mężczyźni- stwierdził Sławomir Dudek.  

Jego zdaniem często gdy organizowane są konferencje i panele ekonomiczne to zasiadają w nich sami mężczyźni. Ale też przyznał, że kobietom, gdy są zapraszane, częściej zdarza się odmawiać. Stwierdził, że w "branży ekonomicznej jest mało kobiet i nie zawsze można je znaleźć". Przyznał jednak, że wiele z nich ma takie wykształcenie, ale pracują np. jako księgowe, a nie zajmują eksponowanych stanowisk i grup eksperckich.

REKLAMA

Stopy procentowe bez zmian

Kolejne z omawianych a audycji kwestii dotyczyły wczorajszej konferencji  prezesa NBP po decyzji RPP w sprawie stóp procentowych, podczas której pokazane zostały dwie możliwe ścieżki wzrostu inflacji. Padła też informacja, że na koniec marca prawdopodobnie najdziemy się na górny  pułapie celu inflacyjnego czyli inflacja będzie wynosiła 3,5 proc.

W marcowej projekcja NBP, o której także mówił podczas konferencji prof. Adam Glapiński, wskazano, że z 50-oprocentowym prawdopodobieństwem inflacja w Polsce w 2024 r. wyniesie 3,55 proc. w marcu a w listopadzie 4,6 proc. W 2025 r. będzie to odpowiednio 3,6 proc. i 3,7 proc. Natomiast w 2026 r. znajdzie się w przedziale 1,5-4,3 proc.

Jako główny czynnik niepewności wskazano dalsze losy tarcz osłonowych oraz ich kształt.

Goście audycji byli zgodni co do tego, że inflacja w Polsce będzie w następnych miesiącach rosła, choć rzeczywiście na koniec marca może osiągnąć cel albo bardzo się do niego zbliżyć. Jednak za bardziej prawdopodobną uznali czerwoną linię pokazaną przez prezesa NBP, która rysuje wzrost inflacji nawet do 8 proc.

REKLAMA

To jednak w opinii ekonomistów może być zbyt dużo. Spodziewają się raczej 5-6 proc. na koniec bieżącego roku. Z drugiej jednak strony zaznaczają, że dla gospodarki to cały czas zbyt dużo a szczególnym problemem jest to, że podwyższona inflacja będzie się u nas dłużej utrzymywała.

- Zakładamy, że do 1 kwietnia VAT na żywność jednak zostanie podniesiony do 5 proc. Cały czas nie wiemy natomiast jak, w jakiej skali i czasie będą podwyższane ceny energii i gazu dla gospodarstw domowych. Może będzie to łagodne więc inflacja nie osiągnie 8 procent, ale 5-6 procent. Wiele będzie jednak też  zależało od tego co się będzie działo na rynkach, co się będzie działo na granicy ukraińskiej, co będzie z importem produktów rosyjskich czy białoruskich. Jeżeli by to nastąpiło to ceny żywności być może podejdą trochę do góry – analizowała Monika Kurtek.

Według Sławomira Dudka zagrożeń jest dużo a rynki też zareagują na wybory w różnych miejscach na świecie, gdzie będzie głosować kilkaset milionów ludzi. Jeżeli chodzi o odmrożenie cen energii i gazu to, jego zdaniem, musi ono w Polsce nastąpić.

- Jeżeli inflacja skoczy do 5-6 proc. to wzrosną też oczekiwania inflacyjne i spirala się trochę nakręci, choć wzrostów do 18-20 proc. nie będzie – dodał Sławomir Dudek.

REKLAMA

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Goście audycji "Rządy Pieniądza": Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego i dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych mówili o różnicach w zarobkach kobiet i mężczyzn oraz o inflacji po zniesieniu tarcz antyinflacyjnych ( Anna Grabowska PR24) 21:54
+
Dodaj do playlisty

 

Pr24/Anna Grabowska/SW

REKLAMA


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej