Eksperci: więcej zapłaconych składek do ZUS to efekt inflacji i wzrostu płac

Choć łącznie zapłaciliśmy w 2022 roku ponad 50 mld więcej składek do ZUS to nie oznacza to, że wzrosła relacja naszych składek do dochodów. Udział ten jest zbliżony to tego sprzed ośmiu lat - mówił w audycji "Rządy Pieniądza" Ignacy Morawski, główny ekonomista Pulsu Biznesu. Zdaniem prof. Michała Mackiewicza z Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego, nasze obciążenia podatkowe rosną, bo finansowane są z nich rozmaite działania prospołeczne rządu. Stwierdził też, że należałoby zadbać raczej dofinansować o usługi publiczne niż te transfery finansowe.

2023-08-03, 11:00

Eksperci: więcej zapłaconych składek do ZUS to efekt inflacji i wzrostu płac
Generalnie składki na ubezpieczenia społeczne to jeden z głównych elementów sektora finansów publicznych. Ogromna część podatków, które płacimy to tak na prawdę ubezpieczenia społeczne: składki na przyszłe emerytury i na ochronę zdrowia. . Foto: Konektus Photo/Shutterstock

Goście audycji odnieśli się m.in. do danych, według których w minionym roku Polacy zapłacić z tytułu składek do ZUS 410 mld zł i było to o 53 mld zł więcej niż rok wcześniej. Każdy pracujący Polak odprowadził 24 tys. zł, co sfinansowało emerytury, renty, opiekę zdrowotną, zasiłki, świadczenia rodzinne.

- Żyjemy w czasach w których dokonywanie porównań w złotych może być mylące. W warunkach wysokiej inflacji rosną ceny dóbr i usług. To że płacimy więcej, nie oznacza, że realnie z tego jest więcej. Do ZUS zapłaciliśmy 53 mld zł więcej, a dla porównania PKB wzrósł o prawie 450 mld zł. Rosną także wynagrodzenia, o wielkości dwucyfrowe w ubiegłym roku. Od nich odprowadza się składki na ubezpieczenie społeczne. Nominalny wzrost wynagrodzeń sprawia więc, że rośnie wartość wpłacanych składek – mówił Ignacy Morawski.

W jego opinii wpływają na to także realne procesy w gospodarce. W ubiegłym roku wzrost gospodarczy wyniósł ok. 5 proc. i był jeszcze wysoki. Pracuje coraz więcej osób, także imigrantów, którzy także płacą składki.

- Generalnie składki na ubezpieczenia społeczne to jeden z głównych elementów sektora finansów publicznych. Ogromna część podatków, które płacimy to tak na prawdę ubezpieczenia społeczne: składki na przyszłe emerytury i na ochronę zdrowia. Proces jest więc naturalny a pytanie tylko takie: czy rośnie stopa oskładkowania, czyli relacja do dochodów – powiedział Ignacy Morawski.
Zauważył, że nieco wzrosła składka zdrowotna co mogło zwiększyć opodatkowanie części osób, ale nie był to wzrost skokowy.

REKLAMA

- Pamiętajmy, że rząd stara się finansować z podatków projekty, w tym socjalne, wydatkowe, których nie brakuje. Specjalnie nie ma takiego ducha: obniżajmy podatki, żeby było jak najmniej tylko żeby jak najwięcej. To jest rząd, który w praktyce gospodarczej jest zdecydowanie lewicowy – oceniał prof. Michał Mackiewicz.

Nie wskazał jakie konkretnie podatki zostały przez rząd PiS podwyższone, ale stwierdził, że "nie ma cudów".

- Jeżeli chcemy zwiększać udział państwa w gospodarce, czego w zasadzie nie kwestionuj, bo ten udział w Polsce jest niski lub średni, to zwiększając rozmaite osłony socjalne to trzeba to z czegoś finansować. Nie jest tak, że można równocześnie obniżać podatki – przekonywał prof. Michał Mackiewicz.

Podkreślił, że należy zastanowić się czy w udziale państwa w gospodarce powinno chodzić bardziej o transfery czy jednak o dofinansowanie usług publicznych co "się ostatnio nie dzieje".  Składka zdrowotna, powinna być jego zdaniem, połączona z podatkiem i stanowić jedną daninę.

REKLAMA

Ignacy Morawski zaznaczył, że w większym stopniu niż wcześniej wydatki społeczne są finansowane deficytem, który obecnie jest dużo wyższy niż 8 lat temu a PKB jest w trendzie sprzed pandemii.

- Stopa opodatkowania w ogólnym ujęciu czyli licząc wszystkie podatki w stosunku do dochodów nie wzrosła istotnie. Relacja składek na ubezpieczenia społeczne do PKB według danych KE u 2022 r, wyniosła 13,7 proc., w 2021 r. było to 14 proc., zaś w 2014 r. było to 13,4 proc. – wyjaśniał gość "Rządów Pieniądza".


Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Ignacy Morawski z "Pulsu Biznesu" i prof. Michał Mackiewicz z Uniwersytetu Łódzkiego oceniają stan finansów ZUS i wpływ płaconych składek na przyszłe emerytury ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 22:12
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

PR24/Anna Grabowska/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej