"Pan-dał". Pierwsze efekty protestu pracowników handlu

Pracownicy kilku tysięcy sklepów z całej Polski protestowali 2 maja "z powodu niskich wynagrodzeń oraz fatalnych warunków pracy". Jak podkreślił w Polskim Radiu 24 szef handlowej Solidarności, Alfred Bujara, akcja daje efekty, więc będzie kontynuowana.

2017-05-09, 15:00

"Pan-dał". Pierwsze efekty protestu pracowników handlu
24. Foto: 24

Posłuchaj

9.05.17 Alfred Bujara: obecnie mamy 13 zł za pracę godzinową w przypadku umów cywilnoprawnych, wcześniej ta stawka wynosiła nawet poniżej 5 zł
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że sieci zagraniczne w Polsce narzucają takie standardy pracy, które są dużo gorsze niż w Europie Zachodniej. - Koszty pracownicze w sektorze usług w Polsce są cztero, pięciokrotnie niższe niż w Unii Europejskiej – powiedział Alfred Bujara.

Akcja 2 maja miała charakter informacyjny. W części sklepów rozdawano klientom ulotki na temat przyczyn protestu. Pracownicy przykleili sobie zaś do ubrań specjalne naklejki z wizerunkiem pandy, co było grą słów: pan-da większe zatrudnienie i wyższe wynagrodzenie.

- Głównym naszym odbiorcą, czyli "panami" byli pracodawcy do których wystosowaliśmy pismo wzywające do rozmów i negocjacji – powiedział Bujara.

- Pracownicy są przeciążeni i niedowartościowani, ponieważ w handlu wciąż pracuje się za najniższe wynagrodzenie i niepełny wymiar czasu pracy – poinformował Alfred Bujara. Jego zdaniem akcja przyniosła rezultat, bo jako związkowcy i pracownicy mogli przedstawić ten problem szerzej w mediach.

REKLAMA

Po akcji protestacyjnej jedna z sieci zaproponowała pracownikom podwyżki.

Gospodarzem audycji był Wiesław Molak

Polskie Radio 24/kawa

_____________________

REKLAMA

Data emisji: 9.05.17

Godzina emisji: 13.30

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej