Uchodźcy w UE. "Włosi marzą, by pojawił się nowy Kaddafi"
Premier Włoch Paolo Gentiloni oświadczył w niedzielę, że jego rząd "nie przyjmuje żadnych lekcji w kwestiach humanitarnych" dotyczących ratowania migrantów. Przemawiając na zjeździe katolickiego ruchu Komunia i Wyzwolenie przestrzegł przed postawą wykluczania. O kryzysie migracyjnym we Włoszech mówił w Polskim Radiu 24 italianista dr Piotr Podemski z Uniwersytetu Warszawskiego.
2017-08-22, 15:00
Posłuchaj
Premier Gentiloni wyraził satysfakcję ze słów przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera, który stwierdził, że w kryzysie migracyjnym „Włochy uratowały honor UE”. Następnie premier podkreślił, że jego gabinet opracował również zasady postępowania statków organizacji pozarządowych na Morzu Śródziemnym, a także podejmuje starania na rzecz stabilizacji sytuacji w Libii, skąd odpływają migranci. Zdaniem Piotra Podemskiego Włosi uważają, że sytuacja jest dramatyczna i są pozostawieni sami sobie z kryzysem.
- Gentiloni uważa, że Włochy jako jedyne bronią honoru Unii Europejskiej. W tym samozadowoleniu jest wiele goryczy. Od początku roku mamy 100 tysięcy uchodźców, którzy przybili do wybrzeży Włoch lub zostali wyłowieni z morza. Jest wśród nich wiele mężczyzn, ale także nieletnich. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy widzimy spadek liczby osób, które się pojawiają w pobliżu Włoch – powiedział ekspert.
Według gościa Polskiego Radia 24 Włosi marzą, by pojawił się tam nowy Kaddafi. – Są doniesienia z Libii, że zbrojne grupy, które zajmowały się wcześniej przemytem ludzi, brutalnie pilnują obecnie plaż libijskich i nie pozwalają odpływać łodziom z uchodźcami. Rząd włoski postawił na to, że rozwiązywanie problemów w Afryce, przez kontakty z miejscowymi rządami. W Libii to jest trudne, ponieważ oficjalny rząd nie kontroluje całego kraju – mówił Podemski.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/PAP
___________________
Data emisji: 22.08.2017
Godzina emisji: 14:43
REKLAMA