Polski naukowiec wydalony z Rosji. "Zemsta służb"
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło zaniepokojenie decyzją Rosji o wydaleniu przebywającego w podróży badawczej w Moskwie historyka Uniwersytetu Jagiellońskiego i pracownika Instytutu Pamięci Narodowej, prof. Henryka Głębockiego. W Polskim Radiu 24 komentarz dra Wiktora Rossa, rosjoznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego.
2017-11-27, 17:09
Posłuchaj
W opinii gościa PR24, działania Moskwy podjęte względem prof. Głębockiego, to swego rodzaju akcja odwetowa. – Z całą pewnością to zwyczajna zemsta rosyjskich służb specjalnych za niedawne usunięcie z Polski rosyjskiego "naukowca" – komentował dr Ross. Dmitrij Karnauchow, przedstawiciel Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych w Moskwie, został wydalony z Polski 11 października.
– Nasze służby prześwietliły tego człowieka, stwierdziły, że będąc również pracownikiem polskiej uczelni, zajmował się czymś w rodzaju werbunku rodzimych naukowców – tłumaczył w PR24 ekspert, zaznaczając jednocześnie, że prof. Głębocki w Rosji prowadził wyłącznie naukową i dydaktyczną działalność. – To, co robił w Rosji, było absolutnie jawne; działał na zaproszenie Moskwy – mówił dr Wiktor Ross.
Profesor Henryk Głębocki został w nocy z piątku sobotę zatrzymany na Dworcu Leningradzkim w Moskwie. Następnie funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa odczytali mu treść dokumentu o nakazie natychmiastowego opuszczenia terytorium Federacji Rosyjskiej z brakiem możliwości powrotu. Powodów tej decyzji nie podano. Historyk jest już w Polsce.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/PAP/zz
____________________
Data emisji: 27.11.17
Godzina emisji: 16.40
Polecane
REKLAMA