Fiasko rozmów lekarzy rezydentów z ministrem zdrowia
Brakiem porozumienia zakończyło się spotkanie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła z rezydentami. Zdaniem ministra, medycy nie chcieli rozmawiać o innych propozycjach niż pieniądze; w opinii lekarzy, przedstawiciele rządu przyszli na spotkanie nieprzygotowani. O proteście rezydentów mówił w Polskim Radiu 24 dr Mariusz Gujski, redaktor naczelny „Służby Zdrowia”.
2018-01-07, 12:45
Posłuchaj
Protestujący rezydenci ocenili, że strona rządowa nie była przygotowana do rozmów. Wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński wyjaśniał, że warunkiem dalszych negocjacji jest zagwarantowanie nakładów na służbę zdrowia w wysokości 6 proc. PKB już w 2023 roku. Zaznaczył, że ich żądania zostały obniżone. Pierwotnie lekarze rezydenci domagali się przeznaczenia na służbę zdrowia 6,8 procent PKB do 2021 roku.
Zdaniem Mariusza Gujskiego w służbie zdrowia poprzednia dekada była stracona. – Pan minister Radziwiłł fundamentalnie zmienił swoje poglądy, gdy został ministrem. Gdy był szefem Naczelnej Rady Lekarskiej dobrze rozumiał problemy lekarzy, pielęgniarek i innych zawodów medycznych – teraz chciałoby się powiedzieć, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wstydu nie ma minister Radziwiłł, ale i Bartosz Arłukowicz, który był fatalnym ministrem i Ewy Kopacz, o której też wiele dobrego nie można powiedzieć. Zdrowie nigdy nie było priorytetem politycznym żadnego rządu po 1989 roku, także obecnego – mówił retorycznie red. nacz. „Służby Zdrowia”.
Według gościa Polskiego Radia 24 działania polityków mają zbudować wrogie nastawienie społeczeństwa do lekarzy. - Retoryka rządowa ma jeden cel – skłócić rezydentów, lekarzy ze społeczeństwem. To niezwykle niedobre zjawisko, za które zapłacimy dużą cenę. Rozwiązanie można znaleźć tylko dialogiem – trzeba sobie postawić pytanie czy młodzi lekarze walczą wyłącznie o swoje wynagrodzenia, czy jesteśmy tylko w ten sposób indoktrynowani? – pytał retorycznie dr Gujski.
W ocenie eksperta to nie jest protest antyrządowy. – Wszyscy byliśmy pełni nadziei, że po straconych ośmiu latach, nasz kolega jako minister zdrowia zacznie zmienić system. Słabość polityczna ministra okazała się problemem, którego nie docenialiśmy. Polska wydaje znacząco mniej niż inne kraje europejskie na służbę zdrowie – dwa, trzy lub pięć razy mniej. Jak za niezwykle małe środki mamy dostać służbę zdrowia na poziomie europejskim? Fakt, że służba zdrowia w ogóle działa zawdzięczamy w znaczącym procencie heroicznej postawie pracowników służby zdrowia. Jednakże lekarze rezydenci mówią dość – stwierdził Mariusz Gujski.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Mateusz Maranowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
REKLAMA
Data emisji: 07.01.2018
Godzina emisji: 12:10
REKLAMA