Artur Malczewski: ustawa mocno uderzy w producentów dopalaczy
- Nowa legislacja to krok milowy w walce z dopalaczami. Jeszcze w tym miesiącu pojawi się ustawa, która mocno uderzy w producentów i sprzedawców dopalaczy - zapowiedział w Polskim Radiu 24 Artur Malczewski z Krajowego Biura Do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii.
2018-08-03, 12:23
Posłuchaj
W nowej legislacji antydopalaczowej kluczowe są dwie duże zmiany. Po pierwsze reforma wprowadza możliwość delegalizowania całych grup substancji psychoaktywnych. Dotychczas producenci specyfików odurzających prześcigali się w przygotowywaniu mieszanek, które w bardzo niewielkim stopniu różniły się od tych, które były sukcesywnie zakazywane. Po wejściu w życie nowych ustaw nie trzeba będzie delegalizować każdej substancji indywidualnie. Drugim ułatwieniem w walce z dopalaczami jest to, że delegalizacja będzie prowadzona na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia, a nie, jak do tej pory, poprzez nowelizację odpowiedniej ustawy.
- System jest pro aktywny co gwarantuje natychmiastowe działanie. Przygotowanie aktu prawnego przez ministra zdrowia jest o wiele szybsze niż nowelizacja ustawy antynarkotykowej - podkreślił Artur Malczewski.
Pośpiech ustawodawcy wzmaga rosnąca w ostatnim czasie skala zatruć nielegalnymi substancjami. W województwie łódzkim na skutek zażycia dopalaczy w ciągu tygodnia zmarło aż 10 osób. - Mamy szereg czynników, które powodują, że sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna. W kraju pojawiają się nowe dopalacze z grupy fentanyli. To nowa, silniejsza odmiana heroiny. Pojawiają się też dopalacze produkowane w Chinach jako leki. Kiedy w 2015 roku zdelegalizowano 114 substancji psychoaktywnych sprzedawcy zaczęli robić promocje i pozbywać tego towaru. Teraz też możemy oczekiwać takich gwałtownych zmian na rynku dopalaczowym - ostrzegł ekspert.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji była Maria Furdyna.
Polskie Radio 24/rr
_____________________
Data emisji: 03.08.2018
REKLAMA
Godzina emisji: 11.35
REKLAMA