Paweł Purski: Rosja próbuje wpływać na wynik wyborów na Ukrainie
- Gra dotyczy wpływania na politykę wewnętrzną Ukrainy - ocenił w Polskim Radiu 24 Paweł Purski z portalu "Eastbook.eu". Ekspert na naszej antenie mówił o wzroście napięcia między Kijowem a Moskwą po incydencie w Cieśninie Kerczeńskiej.
2018-12-03, 11:09
Posłuchaj
Władze w Kijowie wprowadziły stan wojenny w części obwodów na północy, wschodzie i południu kraju po ostrzelaniu w niedzielę (25 listopada) przez Rosjan trzech niewielkich ukraińskich okrętów w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, która łączy Morze Czarne i Azowskie.
Ukraińska straż graniczna odmówiła do soboty prawa wjazdu na terytorium Ukrainy około 100 obywatelom Rosji. Zakaz wjazdu dla mężczyzn w wieku 16-60 lat z rosyjskim obywatelstwem ogłosił prezydent Petro Poroszenko.
- Gra dotyczy wpływania na politykę wewnętrzną Ukrainy. Mamy kontekst przedwyborczy, 31 marca na Ukrainie odbędą się wybory prezydenckie. Działanie Rosji to prowokowanie Petra Poroszenki, pokazywanie, że jest nieskuteczny. Skoro prezydent Ukrainy nie może się przez długi czas dodzwonić do Władimira Putina, który mówi, że nie będzie rozmawiał na temat incydentu w Cieśninie Kerczeńskiej i nie będzie wypuszczał marynarzy, którzy zostali aresztowani i przewiezieni do Moskwy, to pokazuje, że szef ukraińskiego państwa nie jest efektywnym politykiem. Tym samym obniża jego szanse na reelekcje - komentował w Polskim Radiu 24 Paweł Purski.
Marynarze stanowią załogę trzech ukraińskich okrętów wojennych przejętych przez Rosję 25 listopada w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. Rosja poinformowała, że wśród marynarzy jest dwóch funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), co strona ukraińska potwierdziła.
REKLAMA
Adwokat jednego z ukraińskich marynarzy zatrzymanych przez Rosję na Morzu Czarnym, Nikołaj Połozow, poinformował w poniedziałek, że zatrzymanym przedstawiono zarzuty; dotyczą one nielegalnego przekroczenia granicy Federacji Rosyjskiej.
Połozow wyjaśnił, że zarzuty przedstawiono marynarzom od razu po decyzji sądu o umieszczeniu ich w areszcie. Doniesienia o przedstawieniu zarzutów pojawiły się w mediach w Rosji w zeszłym tygodniu, ale później je dementowano. Marynarze znajdowali się wówczas na anektowanym Krymie, skąd zostali przewiezieni do aresztów śledczych w Moskwie.
Więcej w rozmowie z Pawłem Purskim.
Gospodarzem audycji był Łukasz Sobolewski.
REKLAMA
PR24/PAP/zz
------------------------
Data emisji: 3.12.18
Godzina emisji: 10.35
REKLAMA