Dobromir Sośnierz: Wałęsa do dzisiaj brnie w kłamstwa
2018-12-12, 07:59
Europoseł komentował opublikowane wspólnie przez Polskie Radio 24 i Rzeczpospolitą dokumenty odnoszące się do przeszłości Lecha Wałęsy i Czesława Kiszczaka. Kilkaset stron dokumentów komunistycznego aparatu bezpieczeństwa, papiery i notatki osobiste gen. Czesława Kiszczaka trafiły do Hoover Institution Library & Archives w Stanford, USA.
Posłuchaj
Wg ustaleń w archiwum znajdują się dokumenty wytworzone przez podległe generałowi w okresie PRL agendy komunistycznej bezpieki – m.in. analizy dotyczące wprowadzenia stanu wojennego, obszerna dokumentacja procesów jakie generał miał po roku 1989 – w tym notesy ze strategią obrony oraz dokumenty osobiste.
W jednym ze znajdujących się w archiwum listów skierowanym do Lecha Wałęsy Czesław Kiszczak sugerował możliwość szantażu posiadanymi o prezydencie informacjami. – Zawartość tej korespondencji nie jest niespodzianką, chyba nawet najbardziej zagorzali obrońcy Lecha Wałęsy przestali wierzyć w to, że jego historia jest czysta w kwestii współpracy z służbami. Jest oczywiste, że musiano go szantażować. Gdyby przyznał się do współpracy i oczyścił, problemu by nie było, taka była intencja ustawy lustracyjnej, którą swego czasu złożył w Sejmie Janusz Korwin-Mikke. Ucięłoby to możliwość szantażowania polityków w temu podobnych sytuacjach. Niestety ustawa nie została przyjęta na skutek m.in. działań Wałęsy, który do dzisiaj w dziecinny sposób brnie w swoje coraz śmieszniejsze kłamstwa. To smutne, że człowiek, który mógł stać się legendą, kończy w taki sposób -.
Dobromir Sośnierz odniósł się również do kolejnego zamachu terrorystycznego, który miał miejsce w Strasburgu. - Europa od dawna funduje sobie nową świecką tradycję na święta, nie chciała Bożego Narodzenia, to będzie miała islamskie zamachy terrorystyczne – zauważył.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Michał Rachoń
PR24/ka
____________________
Data emisji: 12.12.2018
Godzina emisji: 07:10