Janusz Szewczak: Polska dla UE dobrym miejscem do robienia interesów
- Polska rozwija się szybciej niż wiele krajów europejskich. Jest dobrze, ale należy pamiętać, że my jednak cały czs gonimy Europę. A żeby ją dogonić, musimy biec szybciej i jednocześnie dbać o właśne interesy - powiedział w Polskim Radiu 24 Janusz Szewczak, poseł PiS, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
2019-05-01, 14:22
Posłuchaj
Polska wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, ze Słowacją, Słowenią i z Węgrami 1 maja 2004 r. wstąpiła do Unii Europejskiej. Było to największe w historii rozszerzenie UE. Rządy państw Europy Środkowej traktowały integrację ze strukturami europejskimi jako ostateczne przełamanie istniejącego w latach 1945–1989 dwubiegunowego podziału kontynentu na konkurujące i wrogie obozy ideologiczno-polityczne.
Janusz Szewczak dokonał w Polskim Radiu 24 bilansu polskiej gospodarki po naszej akcesji do europejskiej wspólnoty. Ekonomista przypomniał, że przez minionych 15 lat z Brukseli do Polski trafiły poważne kwoty. Apelował jednak, żeby pamiętać także o różnorodnych zobowiązaniach, które Polska regulowała wobec EU.
- Na czysto dostaliśmy z UE równowartość ok. 440 mld złotych. Ta kwota, która w kontekście chociażby obecnych wydatków na programy socjalne, jakoś specjalnie nie szokuje. Dużo daliśmy też Unii Europejskiej -powiedział w PR24 Janusz Szewczak.
Gość PR24 jest zdania, że "Polska to dobre miejsce do robienia interesów".
REKLAMA
- To świetne miejsce w zakresie rynków zbytu, monopoli przejętych przez europejskie firmy - powiedział poseł PiS, który wspominał o dobrej sytuacji Polski na tle innych krajów Unii Europejskiej.- Polska rozwija się szybciej niż wiele krajów. Jak to wytłumaczyć Włochom, Francuzom i Niemcom? Musimy biec szybciej, dbać o własne interesy - przekonywał.
W kontekście rywalizacji, którą obserwujemy w Unii Europejskiej w sferze wartości, ale także gospodarki, duże znaczenie będą mieć zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego. - W Brukseli powinni być ludzie, którzy będą w stanie obronić polską rację stanu. Nie są potrzebni nam w Parlamencie Europejskim ludzie, którzy będą głosować tak, jak chcą Niemcy - powiedział Janusz Szewczak.
- UE trzeba bardzo gruntownie zmieniać. Także w gospodarce - hegemonistyczne postawy Niemców w UE są bardzo wyraźne. Pamiętamy m.in. o sekowaniu naszych przewoźników. Powinna obowiązywać solidarność europejska - dodał.
W audycji także m.in. o kłopotach demograficznych Europy oraz Polsce jako ostoi chrzescijańskich wartości.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Błażej Prośniewski
PR24/tb/
____________________
REKLAMA
Data emisji: 01.05.2019
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA