Jadwiga Wiśniewska: Polska wizja UE to więcej wspólnego rynku i mniej protekcjonizmu

Posłuchaj

Jadwiga Wiśniewska uznała, że UE nie może iść w kierunku protekcjonizmu (Polskie Radio 24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Do miasta Sybin w środkowej Rumunii przybyli w czwartek unijni przywódcy, by rozmawiać o wyzwaniach i przyszłości Wspólnoty. Nieformalny szczyt UE ma być początkiem drogi, która doprowadzi do stworzenia unijnej strategii do 2024 roku. Polskę reprezentować będzie premier Mateusz Morawiecki.

Europoseł PiS stwierdziła, że Parlament Europejski po najbliższych wyborach wróci do kwestii przepisów transportowych, które uderzyły w polski rynek. - Jestem przekonana, że pakiet unijny bardzo mocno narusza podstawowe zasady, którymi mogliśmy się cieszyć. Bardzo mocno mogą te regulacje uderzyć w polski transport. Proszę zwrócić uwagę, że głosowanie w Parlamencie Europejskim na ostatniej sesji w Brukseli zostało przeprowadzone z pogwałceniem absolutnie wszystkich zasad i tak naprawdę procedura nie została zakończona. W związku z tym możemy się spodziewać, że nowy parlament będzie pochylał się nad tą procedurą od nowa - oceniła Jadwiga Wiśniewska.

Polityk dodała, że Polsce zależy na zwalczaniu protekcjonizmu w UE. - Ważne, że premier Morawiecki podnosi tę kwestię na nieformalnym szczycie, ale wiem, że będzie przedstawiał polską wizję Unii, będzie składał kilka propozycji. Jedną z nich jest propozycja dotycząca tego, żeby było więcej rynku, więcej wspólnego rynku i jednocześnie mniej protekcjonizmu, a przecież te regulacje dotyczące mobilności właśnie takim protekcjonizmem były - zaznaczyła europoseł Prawa i Sprawiedliwości.  

Więcej w zapisie audycji.

Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.

PR24/dcz