Jerzy Bielewicz: problem między USA a Chinami dotyczy inwestycji
- O końcu dominacji dolara piszą poważne media. Poszedłem tym śladem i okazało się, że dolar jest obecnie silny jak nigdy. Według indeksu Bloomberga wartość indeksu dolara od 2011 wzrosła o 32 proc. To, że dolar jest taki silny świadczy o tym, że jest na niego duży popyt - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Jerzy Bielewicz z "Gazety Bankowej".
2019-08-28, 10:39
Posłuchaj
Zdaniem rozmówcy Donaldowi Trumpowi zależy na osłabieniu dolara głównie ze względu na amerykańskie firmy. - Wartość dolara rośnie, tak więc ta waluta dla przedsiębiorców może okazać sie obciążeniem. Stąd też Donald Trump twierdzi w mediach społecznościowych, że dolar powinien być słabszy i stara sie tak oddziaływać, aby dolar osłabł - twiedzi Bielewicz.
Powiązany Artykuł
Wojna celna. Chińskie media: strategiczny błąd Donalda Trumpa
- Polityka nie jest tak prosta, jak pokazują ją media. Prezydent Trump ogłosił program stymulacji cięcia wydatków, kiedy panowała akurat dobra koniunktura. USA strategicznie przygotowały się wówczas do rozgrywki, jeżeli chodzi o handel międzynarodowy. Obecnie mamy tam najmniejsze bezrobocie od 50 lat, więc USA nie podejmą ryzyka, aby zwiększać eksport do Chin - uważa Jerzy Bielewicz.
Jego zdaniem problem między Amerykanami a Chińczykami dotyczy kwestii inwestycyjnych. - Gospodarki USA i Chin od 2001 r. są ze sobą bardzo powiązane. Jeśli inwestycje amerykańskie będą niestabilne w Chinach, grozi nam hegemonia Państwa Środka. Jesteśmy świadkami ustanawiania dwubiegunowego porządku świata. 1 września Chiny wprowadzają 25 proc. taryfy celne na samochody importowane z USA. To bardzo znacząca informacja, na której stracą głównie producenci niemieckich aut - prognozuje gość Polskiego Radia 24.
***
REKLAMA
Rozmawiał: Michał Rachoń
Polskie Radio 24/pkr
---------------------
Data emisji: 28.08.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 10.09
pkr
REKLAMA