Mirosław Supruniuk: uniwersytet w Toruniu jest spadkobiercą uniwersytetu wileńskiego
- W 1946 r., a więc po wojnie, profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego przybyli do Torunia i tam wespół z profesorami lwowskimi założyli nowy uniwersytet - powiedział w Polskim Radiu 24 Mirosław Supruniuk, historyk kultury z UMK w Toruniu.
2019-12-07, 18:38
Posłuchaj
- Paradoksalnie bardzo niewielu pracowników Uniwersytetu Wileńskiego zginęło podczas II wojny, w porównaniu do innych polskich uczelni wyższych. Poza grupą osób, która została zesłana do Rosji, a następnie wyszła z armią Andersa, ogromna większość ekspatriowana do Polski trafiła w większości do Torunia. Tak naprawdę nie było polskiej uczelni, w której nie znalazłby się jakiś uczony z Wilna, ponieważ uczelnie potrzebowały nowych kadr po stratach wojennych - przyznał gość Polskiego Radia 24.
Powiązany Artykuł
Łukasz Jasina: Litwa szuka odwołania do Polski
- Uniwersytet w Toruniu jest spadkobiercą przedwojennego Uniwersytetu Wileńskiego. W 1946 r. profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego przybyli do Torunia i tam wespół z profesorami lwowskimi założyli nowy uniwersytet. Nie dotyczyło to wszystkich. Lekarze trafili do Gdańska, a księża do Białegostoku. Mimo to większość uczonych, administracja i struktura Uniwersytetu trafiło do Torunia, na "pustą glebę" - dodał.
- Ta świadomość zawsze tkwiła w Toruniu, ale nie zawsze można było o tym mówić z powodu cenzury. Świadomość była jednak przekazywana dalej i dzięki temu my mogliśmy przygotować 100-lecie Uniwersytetu Wileńskiego najpierw w Toruniu, a teraz z Wilnie - zaznaczył Mirosław Supruniuk.
***
REKLAMA
Rozmawiał Kamil Zalewski
Więcej w nagraniu.
Polskie Radio 24/PAP/pkr
-----------------------
REKLAMA
Data emisji: 07.12.2019
Godzina emisji: 17.06
REKLAMA