"Liczba testów musi rosnąć". Prof. Włodzimierz Gut o walce z koronawirusem

- Testy należy wykonywać w celu rozpoznania u osób, u których istnieją przesłanki, że zachorowali. A coraz częściej te przesłanki będą istniały - dlatego liczba testów musi rosnąć - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Włodzimierz Gut, wirusolog.

2020-03-19, 17:30

"Liczba testów musi rosnąć". Prof. Włodzimierz Gut o walce z koronawirusem
Prof. Włodzimierz Gut. Foto: PR24 / Adam Koniecki

Posłuchaj

Włodzimierz Gut: Nie można powiedzieć, że jakiś obszar Polski jest szczególnie zagrożony koronawirusem. (Temat Dnia /Gość PR24)
+
Dodaj do playlisty

W Chinach, Korei Południowej oraz Singapurze wygasła epidemia wywołana przez koronawirusa, ale pojawiły się nowe zakażenia zawleczone przez osoby przyjeżdżające do tych krajów - wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Wirusolog profesor Włodzimierz Gut przekonywał w Polskim Radiu 24, że "dopóki obserwujemy wzrost zachorowań w otaczających nas krajach, to nie unikniemy wzrostu liczby zakażeń  w Polsce". - Pytanie, na jakim poziomie uda nam się ten wzrost utrzymać i jak uda nam się przedłużyć w czasie wystąpienie tych zakażeń, żeby nie doprowadzić do zapaści służby zdrowia - stwierdził. 

"Dopiero w momencie wystąpienia objawów jest szansa na potwierdzenie zachorowania"

Gość PR24 był pytany o kontrowersje dotyczące liczby testów użytych dotychczas w Polsce. - Testy należy wykonywać w celu rozpoznania u osób, u których istnieją przesłanki, że zachorowali. A coraz częściej te przesłanki będą istniały - dlatego liczba testów musi rosnąć - stwierdził prof. Włodzimierz Gut. - Robienie testów ludziom zdrowym, tylko dlatego że im się wydaje, że zetknęli się z chorym jest bez sensu - od razu mogę wpisać ujemny wynik. Dopiero w momencie wystąpienia objawów jest szansa na potwierdzenie zachorowania. A wykluczenie po 7 dniu od momentu kontaktu(...) - dodał.

>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Społeczna kwarantanna zostanie przedłużona? Minister zdrowia wyjaśnia

REKLAMA

Wirusolog przypomniał, że nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołujący chorobę o nazwie COVID-19 zaraża przed wystąpieniem objawów chorobowych. - W tym jest gorszy od  np. Eboli. Jeżeli liczba zakażonych idzie do góry, zaczynają nam się wymykać pojedyncze osobniki, które będą roznosiły wirusa - tłumaczył prof. Gut. 

Czytaj także:

Powiązany Artykuł

koronawirus 1200 pap.jpg
"Polska zareagowała szybko i sprawnie ". Wirusolog ws. koronawirusa

Pytany o sytuację Polski uczony zauważył, że "należymy do krajów, które ograniczają napływ przyjezdnych". - U nas nie ma 10 zachorowań na milion mieszkańców. Jesteśmy względnie bezpieczni. Względnie, bo jeżeli będzie napływ nowych przypadków, to może się wszytko gwałtownie zmienić - powiedział w PR24.

"Chiny świetnie sobie poradzą"

W audycji rozmawiano także o tym, że w Chinach nie odnotowano w środę nowych zachorowań własnych, wszystkie wykryte przypadki zostały stwierdzone u podróżnych. Jeśli przez 14 dni w Wuhan nie będzie nowych zachorowań, to mają być stopniowo znoszone ograniczenia dla mieszkańców. - W Chinach utrzymuje się stała wielkość na populację, tj. 56 zachorowań na milion mieszkańców. Chiny świetnie sobie poradzą, zaraz uruchomią gospodarkę - stwierdził Gość PR24.

REKLAMA

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

* * *

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: Prof. Włodzimierz Gut

Data emisji: 19.03.2020

REKLAMA

Godzina emisji: 15.35

PR24/tb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej