Fotograf św. Jana Pawła II: w cieniu Karola Wojtyły żyłem przez niemal wszystkie swoje lata
- Pełnienie funkcji fotografa Jana Pawła II było czymś niezwykłym, to natężenie tylu wydarzeń, że jak budzę się w nocy, to czasami pytam sam siebie: Bujak, czy ty to wszystko przeżyłeś? - powiedział Adam Bujak, artysta fotografik. Do postaci papieża Polaka i jego pontyfikatu odniósł się również ks. Jarosław Grabowski, red. nacz. tygodnika "Niedziela".
2020-05-18, 17:19
Posłuchaj
Przez blisko 43 lata Adam Bujak towarzyszył Karolowi Wojtyle w jego codziennych obowiązkach, które uwieczniał w obiektywie swojego aparatu. Wszystko zaczęło się jeszcze w czasach, gdy późniejszy papież był biskupem krakowskim. Jak sam przyznał, stanowiło to niezwykłe doświadczenie.
Powiązany Artykuł
Jan Paweł II. Polak papieżem. Zobacz serwis specjalny
- Było to natężenie tylu wydarzeń, że jak budzę się w nocy, to czasami pytam sam siebie: Bujak, czy ty to wszystko przeżyłeś? Patrzyłem i fotografowałem moment śmierci papieża, widziałem go również pełnego dynamiki i żywiołu. Patrzyłem na ojca świętego jak na wspaniałego kapłana - wspominał.
Bliskość świętego
Adam Bujak podkreślił, że dostąpił zaszczytu zaproszenia przez Jana Pawła II na wspólny obiad. Szczególnie w ostatnich pięciu latach życia papieża był przy nim bardzo blisko.
- Ludzie pytają mnie, jak długo go znałem. Właściwie w cieniu Karola Wojtyły żyłem niemal przez wszystkie swoje lata. Nasi ojcowie byli oficerami w Legionach. Gdy przeprowadził się z Wadowic do Krakowa, to mieszkaliśmy niemal naprzeciwko siebie - zaznaczył fotograf.
REKLAMA
Nieskończona miłość do bliźniego
Przez wszystkie lata swojego pontyfikatu Jan Paweł II spotykał się z milionami ludzi, również z tymi, którzy w swoim życiu natrafili na trudne momenty. - Byli wśród nich więźniowie, ludzie upadli. Ojciec święty potrafił jednak podnosić ich z życiowego bruku - dodał Bujak.
Powiązany Artykuł
"Ojczyzna jest matką, której należy się miłość". Milena Kindziuk o rodzicach i patriotyzmie Jana Pawła II
"Był wierny Maryi do samego końca, był sobą i nie mówił pod publikę"
Ks. Jarosław Grabowski zauważył, że Karol Wojtyła swoją posługą kapłańską "głosił Ewangelię i to bardzo skutecznie". Był blisko drugiego człowieka i wychował sobie, jako wielki nauczyciel oraz autorytet, pokolenie umownie nazywane pokoleniem JPII.
- Niektórzy ludzie często grają, przybierają różne role, w zależności od koniunktury. Jan Paweł II taki nie był. Swoim zawołaniem "Totus Tuus" oddany był Maryi do końca w sposób niezwykle wierny. Był też sobą, był autentyczny. To właśnie autentyzm stanowił cechę wynikającą z głębi ojca świętego. Nie mówił pod publikę, mówił słowa bardzo trudne i wymagające - stwierdził duchowny.
Redaktor naczelny tygodnika "Niedziela" przywołał również słowa słynnego śpiewaka Andrei Bocellego, który wskazał, że dla niego ogromną wartością Jana Pawła II była prostota i niezwykły talent rozmowy oraz kontaktu z ludźmi.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: ks. Jarosław Grabowski, red. nacz. tygodnika "Niedziela" i Adam Bujak, wieloletni fotograf Karola Wojtyły
Data emisji: 18.05.2020
Godzina emisji: 15.39
Polskie Radio 24/db
REKLAMA