Manewry NATO na Bałtyku. Ćwiczą polowanie na okręty podwodne
W wodach Archipelagu Sztokholmskiego odbywają się ćwiczenia Merlin. Ich celem jest "wzmacnianie zdolności NATO w zakresie polowań na okręty podwodne" - podały szwedzkie siły zbrojne.
2025-11-10, 19:00
Morskie dno jak góry
Korwety należące do wojsk Szwecji i Belgii, a także szwedzkie i niemieckie okręty podwodne, wypłynęły na Bałtyk z portu Frihamnen w Sztokholmie. - Szwecja odgrywa znaczącą rolę w bezpieczeństwie morskim na Bałtyku - powiedział dowódca operacji okrętów podwodnych NATO, amerykański kontradmirał Bret Grabbe.
Szwedzka marynarka wojenna przypomniała, że wody okalające Półwysep Skandynawski charakteryzują się "znacznymi nierównościami". "Dno morza można porównać do górskiego krajobrazu, który oferuje okrętom podwodnym wiele zakamarków i kryjówek" - podkreślono w komunikacie. Jak dodano, "umiejętność operowania i szkolenia w tym środowisku jest niezbędna do sprawowania kontroli nad Morzem Bałtyckim".
"Dzielimy się naszą wiedzą na temat Bałtyku"
- Jako najnowszy członek NATO dzielimy się naszą wiedzą na temat regionu Morza Bałtyckiego, zwiększając bezpieczeństwo i stabilność - stwierdził szef szwedzkiej marynarki wojennej Johan Norlen. Dodał, że tego rodzaju ćwiczeniami Sojusz Północnoatlantycki "umacnia się, aby sprostać dzisiejszym wyzwaniom bezpieczeństwa".
Trwające do 14 listopada ćwiczenia już wzbudzają zainteresowanie społeczeństwa. Lokalne media opublikowały zdjęcia wynurzających się kiosków okrętów podwodnych nadesłane przez mieszkańców archipelagu.
Według szwedzkich sił zbrojnych od przyszłego roku operacja Merlin będzie należeć do stałych ćwiczeń NATO.
- NATO reaguje na rosyjskie groźby użycia atomu. "Też mamy zasoby jądrowe"
- Nuklearne groźby Kremla. "Najpierw musimy zrozumieć, czy musimy to zrobić"
- USA wycofują wojska z Rumunii. "Rosja wykorzystuje takie komunikaty"
Źródło: PAP/ms