Wielka Brytania odmraża gospodarkę. Sytuacja Polaków
- To, że kończy się lockdown związane jest z tym, że minister finansów wyraził wątpliwości czy Wielką Brytanię będzie dalej stać na to, by w tak hojny sposób jak obecnie dopłacać do pensji pracowników, którzy przebywają na zwolnieniach - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Dominika Blachnicka z Uniwersytetu Londyńskiego.
2020-05-30, 20:20
Posłuchaj
Brytyjski rząd rozpoczął stopniowe odmrażanie gospodarki. Jednocześnie minister finansów Rishi Sunak ogłosił, że rząd stopniowo będzie wycofywał się z programów wsparcia miejsc pracy oraz samozatrudnionych. Dotychczas wszyscy pracownicy, którzy nie mogli wykonywać pracy lub stanowiliby nadmierne obciążenie finansowe dla pracodawcy dotkniętego kryzysem mogli być kierowani na specjalne postojowe (ang. furlough), gdzie rząd wypłacał im 80 proc. średniej pensji.
Powiązany Artykuł
W przyszłym miesiącu luzowanie regulacji. Boris Johnson ogłosił szczegóły
Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że brytyjska gospodarka została bardzo dotknięta przez pandemię. - Rządzącym zależy, by jak najwięcej ludzi wróciło do pracy. Do tej pory mogli starać się o świadczenia, które pozwalały im otrzymać część wynagrodzenia. Z tego korzystali również Polacy. Było to bowiem związane z prawami pracowniczymi, a nie z kwestiami obywatelstwa - tłumaczyła dr Dominika Blachnicka.
Jej zdaniem epidemia miała bardziej charakter klasowy. - Ludzie, którzy mogli sobie pozwolić na pracę z domu, tzw. białe kołnierzyki, są w stosunkowo dobrej sytuacji. Jednak większość Polaków zajmuje się na Wyspach usługami, pracują w branżach których działalność została bardzo ograniczona. Ich sytuacja mogła ulec znacznemu pogorszeniu - powiedziała socjolog. Dodała, że każdy kryzys najbardziej dotyka społeczności emigranckie. - W Polsce są to Ukraińcy, w Wielkiej Brytanii Polacy. Ich kontrakty zwykle nie są stałe - podkreśliła dr Blachnicka.
REKLAMA
Od 1 czerwca w Wielkiej Brytanii możliwe będą spotkania z bliskimi, choć z zachowaniem zasady dwóch metrów: w Anglii i Walii do sześciu osób, w Szkocji - do dziesięciu osób. W połowie czerwca Brytyjczycy będą mogli ponownie skorzystać ze sklepów kosmetycznych, odzieżowych, sportowych czy elektronicznych. Na boiska - choć przy pustych trybunach - wrócą także zawodnicy Premier League. Na początek lipca planowane jest m.in. ponowne otwarcie punktów usługowych oraz restauracji i barów. Funkcjonowanie wznowią największych sieci kin.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: dr Dominika Blachnicka
Data emisji: 30.05.2020
Godzina emisji: 18.33
REKLAMA
Polskie Radio 24
Polecane
REKLAMA