"Trudno sobie wyobrazić, by prokuratura popełniła seppuku". Nisztor o sprawie Romana Giertycha

- Roman Giertych to twardy zawodnik. Nawet gdy prokuratura stawia mu zarzuty, on mówi, że tych zarzutów nie usłyszał. Sytuacja jest kuriozalna - mówił na antenie Polskiego Radia 24 dziennikarz śledczy Piotr Nisztor. 

2020-12-06, 14:55

"Trudno sobie wyobrazić, by prokuratura popełniła seppuku". Nisztor o sprawie Romana Giertycha
Piotr Nisztor. Foto: PR24

Roman Giertych zadeklarował chęć powrotu do polityki. Ogłosił, że po odsunięciu od władzy partii Jarosława Kaczyńskiego chciałby zorganizować komisję śledczą, która zajęłaby się rozliczeniem "nielegalnych działań PiS w latach 2015-2021". Wśród wstępnych zagadnień pracy komisji znalazły się m.in. kwestie "nacisków na sędziów i prokuratorów" czy "zamiany mediów publicznych w media partyjne".


Powiązany Artykuł

giertych 1200 en.jpg
Sąd uchylił środki zapobiegawcze wobec Giertycha. Prokuratura nie kryje oburzenia

Jednak zdaniem Piotra Nisztora do zapowiedzi Romana Giertycha należy podchodzić z dystansem. - Trzeba pamiętać o tym, że od dawna jest twarzą anty-PiS. Z drugiej strony usłyszał prokuratorskie zarzuty. Prokuratura twierdzi, że jest osobą podejrzaną. Giertych natomiast uważa, że zarzuty nie zostały mu odpowiednio przedstawione. Jego retoryka jest podbita przez sąd, który podjął decyzję o uchyleniu wszelkich środków zapobiegawczych, w tym poręczenia majątkowego i zakazu wykonywania zawodu. Mamy dwie skrajne postawy - powiedział Piotr Nisztor. 

Giertych jest jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. W czwartek Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił środki zapobiegawcze zastosowane przez prokuraturę wobec mecenasa.

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że sprawa ma duży bagaż polityczny. - Roman Giertych od dawna atakuje rząd Zjednoczonej Prawicy. Trudno się dziwić, że obrał taką, a nie inną taktykę. Jeśli jednak prokuratura zdecydowała się na postawienie zarzutów, to wydaje się, że musi istnieć mocny materiał dowodowy. Mogę tylko dać wiarę prokuraturze, że nie zdecydowała się wyjść z motyką na słońce. Mamy do czynienia z zerojedynkową sprawą. Za kilka miesięcy okaże się, że któraś ze stron miała rację - tłumaczył Nisztor. 

REKLAMA

Czytaj także:

Postępowanie prowadzone przez poznańską Prokuraturę Regionalną dotyczy dwóch wątków - zakupu bezwartościowych - zdaniem prokuratury - wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł i nabycia nieruchomości po zawyżonej według śledczych cenie niespełna 27 mln zł. I zdaniem Piotra Nisztora błędem jest rozpatrywanie tej sprawy z perspektywy politycznej. - Podświadomie wyłączamy merytoryczną dyskusję na ten temat. Górę bierze polityka. Widzimy dwie strony barykady - prokuraturę podległą rządowi i krytyka tego rządu. Musimy to oddzielić od faktów i właściwie ocenić. Trudno sobie wyobrazić, by prokuratura popełniła seppuku, stawiając zarzuty Romanowi Giertychowi bez dowodów - podsumował Nisztor. 


Posłuchaj

Piotr Nisztor o sprawie Romana Giertycha (Temat dnia/Gość PR24) 21:20
+
Dodaj do playlisty

 

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Piotr Nisztor, dziennikarz śledczy
Data emisji: 6.12.2020
Godzina emisji: 14.06

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej