"Werdykt będzie najwcześniej za kilka miesięcy". Dr Bonikowska o skardze Polski do TSUE
- Takie sprawy mogą trwać nawet 2-3 lata, więc dąży się do tego, żeby ten werdykt był w miarę szybko podjęty. Myślę, że "najszybciej" oznacza w tym wypadku kilka miesięcy - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Małgorzata Bonikowska, odnosząc się do skargi Polski do TSUE ws. rozporządzenia wiążącego fundusze UE z praworządnością. - Im szybciej, tym lepiej - podkreśliła.
2021-03-11, 12:12
Polska zaskarżyła do unijnego Trybunału Sprawiedliwości mechanizm powiązania wypłaty unijnych funduszy z kwestią praworządności. Jest on powiązany z obecnym, wieloletnim budżetem Unii Europejskiej i został zaakceptowany na grudniowym szczycie w Brukseli. "Skarga została oparta o wkład Ministerstwa Sprawiedliwości i przyjęta przez cały skład Rady Ministrów. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek sugestie o różnicy zdań" - usłyszała od źródeł rządowych brukselska korespondentka Polskiego Radia, Beata Płomecka. W Polskim Radiu 24 sprawę komentowała dr Małgorzata Bonikowska.
Powiązany Artykuł
Polska złożyła skargę do TSUE. Chodzi o powiązanie praworządności z wypłatą funduszy
"KE zastosuje się do konkluzji"
Ekspert podkreśliła, że większość prawników specjalizujących się w prawie europejskim podkreśla, że rozporządzenie wiążące fundusze UE z praworządnością weszło w życie z dniem 1 stycznia, a co za tym idzie - jest obowiązującym prawem, którego nie można zawiesić, nie mogą go zawiesić także konkluzje szczytu Rady Europejskiej.
- Ale w praktyce jest mało prawdopodobne, żeby Komisja Europejska nie zastosowała się, czy nie przychyliła się do tego, co zostało zapisane właśnie w konkluzjach Rady i tej deklaracji woli politycznej, która mówiła po grudniowym szczycie, że powinno się czekać z ewentualnym uruchomieniem wynikającej z rozporządzenia możliwości związanej z klauzulą praworządności do momentu, kiedy Europejski Trybunał Sprawiedliwości wyda werdykt - mówiła dr Małgorzata Bonikowska.
- Czarnek: w Polsce istnieje strefa wolności, nie tylko dla LGBT
- Tomasz Sakiewicz: "na europejskim balu" Polska nie jest już "brzydką i ubogą panną"
"Werdykt powinien być jak najszybciej"
Wyjaśniła, że jest wreszcie zaskarżenie, które jest oparte na zakwestionowaniu zasadności jego podstawy prawnej. Ale - jak wyjaśniła - o tym, czy tak jest, rozstrzygnie TSUE, co jest zgodne z normalną w UE drogą prawną w tych sytuacjach oraz z założonymi w konkluzjach Rady wydarzeniami.
Powiązany Artykuł
Mateusz Wyrwich: w Parlamencie Europejskim powstał silny obóz przeciwników Polski
Dr Małgorzata Bonikowska podkreśliła, że nie byłoby dobrze, gdyby Europa zbyt długo oczekiwała na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości. - Takie sprawy mogą trwać 2-3 lata nawet, więc dąży się do tego, żeby ten werdykt był w miarę szybko podjęty. Myślę, że najszybciej, to jest kilka miesięcy - dodała.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Ryszard Gromadzki
Gość: dr Małgorzata Bonikowska (prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, członek Team Europe)
Data emisji: 11.03.2021
Godzina emisji: 11.08
REKLAMA
PR24/jmo
Polecane
REKLAMA