Dr Urbankowski o wygwizdaniu prezydenta w Bydgoszczy: opozycja reprezentuje bunt barbarzyńców
- Opozycja reprezentuje bunt barbarzyńców, którzy chcą obalić demokratycznie wybraną władzę. Będzie przeszkadzać, bo nie ma innego programu, będzie dochodziło do prób ośmieszania i do prowokacji, ataków na polską kulturę i kościoły - mówił w w Polskim Radiu 24 pisarz i publicysta dr Bohdan Urbankowski.
2021-03-20, 16:30
W piątek prezydent brał udział w obchodach 40. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981. W trakcie wystąpienia głowy państwa doszło do incydentu. Część zgromadzonych wygwizdała Andrzeja Dudę. Przemówienie zostało zakłócone wyciem syren, gwizdami i innymi sygnałami dźwiękowymi. Słychać było także okrzyki: "Będziesz siedział".
Powiązany Artykuł
"To był moment przełomowy". Premier w 40. rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wystąpienie prezydenta i premiera podczas uroczystości rocznicowych w Bydgoszczy. należało się ludziom Solidarności. - Natomiast zachowanie opozycji pozostaje bez zmian. Reprezentuje bunt barbarzyńców, którzy chcą obalić demokratycznie wybraną władzę. Będzie przeszkadzać, bo nie ma innego programu, będzie dochodziło do prób ośmieszania i do prowokacji, ataków na polską kulturę i kościoły. To będzie trwało, bo władze nie bardzo potrafią sobie z tym poradzić. Próbują być tolerancyjne i nadstawiają drugi policzek, historia będzie się powtarzać. Apeluję o wykonywanie prawa - powiedział dr Bohdan Urbankowski.
19 marca 1981 r. grupa związkowców pojawiła się w sali sesyjnej Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy. Domagali się m.in. zgody na utworzenie wiejskiej "Solidarności". Posiedzenie niespodziewanie zamknięto. Milicja zażądała opuszczenia budynku, a następnie dotkliwie pobiła trzech działaczy - Jan Rulewskiego, Mariusza Łabentowicza i Michała Bartoszcze. Wszyscy trzej trafili do szpitala. 17 kwietnia 1981 r. zawarto tzw. porozumienie bydgoskie - władze zobowiązały się m.in. do zalegalizowania rolniczej "Solidarności". Do rejestracji doszło 12 maja 1981 roku.
REKLAMA
Posłuchaj
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 wydarzenia Bydgoskiego Marca 1981 były sygnałem ostrzegawczym dla Solidarności przed wprowadzeniem stanu wojennego. - Nie wyciągnięto z tego wniosków. Nasze struktury były gotowe do strajku generalnego, ale się cofnęły. Władze przeczekały i potem uderzyły. Wiadomo, że do do tego dojdzie. Otwartą kwestią pozostawało, czy będzie to powtórka z Czechosłowacji 1968 roku, czy z Budapesztu 1956 roku - podsumował.
Więcej w nagraniu. Dr Bohdan Urbankowski mówił również o swoje książce "Przedwiośnie ’68. Fakty i mity owiane mgłą".
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: dr Bohdan Urbankowski (pisarz, publicysta)
Data emisji: 20.03.2021
Godzina emisji: 15.33
PR24/tj
REKLAMA