Wizyta prezydenta na Węgrzech. Brejza: Nawrocki bał się krytyki
Karol Nawrocki zmienił plan wizyty na Węgrzech i odwołał spotkanie z Viktorem Orbanem. - Pękł Karol Nawrocki, bał się krytyki - stwierdził europoseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza w Polskim Radiu 24.
2025-12-01, 07:29
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Karol Nawrocki odwołał spotkanie z Viktorem Orbanem
- Premier Węgier pod koniec listopada pojechał na Kreml na rozmowę z Władimirem Putinem
- Ruch wykonany pod publiczkę - powiedział Krzysztof Brejza o decyzji prezydenta
OGLĄDAJ. Krzysztof Brejza gościem Rocha Kowalskiego
Prezydent Karol Nawrocki nie spotka się w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Powodem jest piątkowa (28.11) wizyta premiera Węgier na Kremlu i jego rozmowa z Władimirem Putinem. Karol Nawrocki uda się na Węgry 3 grudnia. W Ostrzyhomiu weźmie udział w szczycie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej, które poświęcone będzie bezpieczeństwu i współpracy w regionie Europy Środkowej. Następnego dnia prezydent z żoną mieli złożyć oficjalną wizytę w Budapeszcie i odbyć spotkania z władzami tego kraju. Karol Nawrocki ograniczył wizytę jedynie do spotkania w Ostrzyhomiu. Węgierskie media dość szeroko odnotowały odwołanie przez prezydenta Karola Nawrockiego spotkania. Serwis telewizji ATV pisze, że zapowiedź odwołania spotkania była nieoczekiwanym ciosem dla węgierskiego premiera. Viktor Orbán był jednym z pierwszych, który gratulował Karolowi Nawrockiemu zwycięstwa i oczekiwał przywrócenia współpracy wyszehradzkiej. Lewicowa Népszava pisze, że tym razem polski prezydent stanął w ogólnoeuropejskim nurcie.
- To było koniecznie. Nie można spotykać się z człowiekiem, który wizytuje Kreml, który spotyka się z Władimirem Putinem - powiedział Krzysztof Brejza o odwołaniu spotkania Nawrockiego z Orbanem. Jednak zdaniem eurodeputowanego KO jest to "ruch wykonany pod publiczkę". - Do tej pory głosów krytyki ze strony Karola Nawrockiego i jego pisowskiej administracji wobec polityki Orbana nie słyszeliśmy - zauważył. Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że jest to krok "podjęty w ostatniej chwili, wynikający jednak z obawy utraty wizerunku, a nie ze szczerej proeuropejskiej polityki prezydenta".
Posłuchaj
Krzysztof Brejza gościem Rocha Kowalskiego (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 14:34
Dodaj do playlisty
"Nie był w stanie tego wytłumaczyć"
Brejza wskazał, że Orban zorganizował "all inclusive" dla polityków PiS ściganych w Polsce, a Kaczyński mówił, że marzy mu się Budapeszt w Warszawie. Do tego politycy PiS robili przez lata z Orbanem różne biznesy. - Nagle teraz taki zwrot. Dla mnie to jest czysto PR-owa zagrywka - dodał. - Pękł Karol Nawrocki, bał się krytyki ze strony najbardziej antyrosyjskiego elektoratu wśród PiS - ocenił. Według eurodeputowanego, Nawrocki nie był w stanie chyba wytłumaczyć tego swoim wyborcom. - Ale nie jest to szczera niechęć wobec prorosyjskiej polityki Węgier i Orbana - podkreślił.
Czytaj także:
- Tusk zwrócił się do Nawrockiego. "Tak jest lepiej dla Polski"
- Sikorski mówi o "paraliżu państwa". Chodzi o weto prezydenta
- Konflikt na szczytach władzy. "Prezydent ustawia się w roli nadpremiera"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Filip Ciszewski