Małgorzata Gosiewska: w Donbasie czuć wojnę 

 - Jeśli Rosja zobaczy słabość, to pójdzie dalej i zaatakuje Ukrainę. Mamy grę na sprowokowanie, nękanie, wyreżyserowane i punktowe ataki. Te działania mają sprowokować stronę ukraińską, by następnie obciążyć winą - powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, która właśnie wróciła z Ukrainy. 

2021-04-24, 18:30

Małgorzata Gosiewska: w Donbasie czuć wojnę 
Małgorzata Gosiewska. Foto: PR24/AK
Wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska podczas swojej wizyty na Ukrainie była m.in. w Mariupolu i Słowiańsku w Donbasie, gdzie spotkała się z przedstawicielami ukraińskich sił zbrojnych, przebywała także na linii rozgraniczenia. Wizyta odbyła się w ramach Trójkąta Lubelskiego. Wicemarszałek Sejmu towarzyszyli jej odpowiednicy z Litwy i Ukrainy.
- Zdecydowaliśmy się powiedzieć zdecydowane nie imperialnej polityce Rosji. Wyrazić solidarność z Ukrainą, że jej nie zostawimy. Wizyta została bardzo dobrze przyjęta i będzie miała wpływ na relacje polsko-ukraińskie. Ukraina bardzo mocno ceni sobie nasze zaangażowanie. To, że tam pojechaliśmy miało olbrzymie znaczenie dla polityków ukraińskich, żołnierzy i zwykłych ludzi - powiedziała Małgorzata Gosiewska. 
Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że w Donbasie czuć wojnę. - Podczas naszego pobytu zginął ukraiński żołnierz. Nie ma dnia, by nie dochodziło do prowokacji ze strony terrorystów dowodzonych przez rosyjskich oficerów. Strona ukraińska niejednokrotnie przedstawiała na to dowody, również w postaci uzbrojenia tzw. sepparatystów. Ale wojna to nie tylko śmierć żołnierzy, to również los cywili. Te tereny są zaminowane, nie można było nam wychodzić poza drogi. Miny są nawet zrzucane z dronów w pobliże domów. Tam też żyją dzieci, niektóre całe swoje życie spędziły w obliczu tego zagrożenia. Musimy przygotowywać się do wielkiego planu wsparcia dla tej ludności. Niektóre miejscowości są kompletnie zniszczone i niezamieszkałe. Przypominało to Gruzję po wojnie w 2008 roku i strefę buforową. Ten sam agresor i te same skutki - relacjonowała Małgorzata Gosiewska. 
Wicemarszałek Sejmu przypomniała w tym kontekście wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji, który zmobilizował przywódców Europy Środkowo-Wschodniej do tej podróży. - Tak naprawdę słowem obronili Gruzję, gdy wojska rosyjskie były kilkanaście kilometrów od Tbilisi. Jaka była ocena tamtej wojny? Pojawiły się później analizy, że to Gruzja zaatakowała Rosję. Tym razem wszystko zależy od postawy USA i państw UE. Od zdecydowania i sankcji. Jeśli Rosja zobaczy słabość, to pójdzie dalej i zaatakuje Ukrainę. Mamy grę na sprowokowanie, nękanie, wyreżyserowane i punktowe ataki. Te działania mają sprowokować stronę ukraińską, by następnie obciążyć winą - podsumowała Gosiewska. 

Posłuchaj

Małgorzata Gosiewska o sytuacji na Ukrianie (Temat dnia/Gość PR24) 21:08
+
Dodaj do playlisty

 

Podczas wizyty na Ukrainie wicemarszałek Gosiewska złożyła też wieńce na Polskim Cmentarzu Wojennym w Kijowie-Bykowni. Oddała też cześć bohaterom Majdanu.

Więcej w nagraniu. 

***

Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Małgorzata Gosiewska (wicemarszałek Sejmu)
Data emisji: 24.04.2021
Godzina emisji: 17.33

PR24/tj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej