"To był akt niepodległej woli, który miał uczynić nas silnymi". Jan Kasprzyk o Konstytucji 3 maja

- Litwa nigdy nie uzna aneksji Krymu i będzie działać na rzecz zakończenia faktycznej okupacji części wschodniej Ukrainy - powiedział w polskim Sejmie prezydent Litwy, Gitanas Nauseda.   

Powiązany Artykuł

"Jeden z milowych kroków w dziejach naszego państwa". Premier o Konstytucji 3 maja

- To mocne i ważne słowa wypowiedziane w rocznicę, która wszystkie państwa Europy Środkowowschodniej, których przedstawiciele byli dziś obecni, łączy we wspomnieniu o wydarzeniu sprzed 230 lat, które pokazywało, że niepodległość i siła państw wówczas Rzeczpospolitej Obojga Narodów jest rzeczą najcenniejszą i żadne obce ingerencje nie mogą zakłócać jej spokoju - przypomniał historyk. 

- Konstytucja 3 maja była bowiem takim aktem prawnym, aktem niepodległej woli, niepodległego państwa, który miał ratować Rzeczpospolitą Obojga Narodów, czyniąc wewnętrznie państwem silnym tak, aby żadna ingerencja zewnętrzna nie mogła silnego państwa dotknąć. To oczywiście się nie udało, jak wiemy z historii - dodał Jan Kasprzyk.

Posłuchaj

Jan Kasprzyk o Konstytucji 3 maja ("Temat dnia/Gość PR24") 22:47

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Konsekwencją uchwalenia Konstytucji 3 maja był drugi i trzeci rozbiór Polski. - Była ona naturalna. Naród, który chciał się wtedy wybić dzięki mądrości swoich elit ku niepodległości, ratować to, co jeszcze się dało, wzbudził zaniepokojenie zarówno mocarstw ościennych, jak i tych, którzy jako rodzimi zdrajcy, uważali, że trzeba za wszelką cenę doprowadzić do interwencji zewnętrznej i zakończyć coś, co mogło uratować Rzeczpospolitą- ciąg reform przyjmowanych przez Sejm Wielki - podsumował gość audycji.     

Więcej w nagraniu.        

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"

Prowadzący: Tadeusz Płużański 

Gość: Jan Kasprzyk (historyk)

Data emisji: 03.05.2021

Godz. emisji: 13.05

kmp