Poseł PSL-Koalicji Polskiej: sytuacja wymaga obrony granicy od wszystkich Polaków
- Do tej pory cywilizowany świat raczej nie stosował takich metod walki. Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że ludzie przebywający przy granicy zostali oszukani. Sprowadzono ich, by zdestabilizować sytuację w UE. Dobrze, że premier Mateusz Morawiecki udał się do trzech państw bałtyckich. Jesteśmy przedmurzem UE - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PSL-Koalicji Polskiej Jan Łopata.
2021-11-21, 19:30
Premier Mateusz Morawiecki przebywa w stolicy Łotwy, gdzie spotkał się z szefem łotewskiego rządu Kriszjanisem Karinszem, by rozmawiać o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i o zagrożeniach geopolitycznych. - Dziś widzimy, że tylko międzynarodowa solidarność jest w stanie zapobiec wyłaniającym się na horyzoncie niebezpieczeństwom. Stanowczy opór Polski i krajów bałtyckich doprowadził do wyhamowania działań białoruskiego reżimu - powiedział w Rydze premier Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
Dera: nikt ze strony polskiej nie rozmawiał z Łukaszenką. Nie chcemy go uwiarygadniać
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sytuacja jest naprawdę trudna. - Nie jestem optymistą. Nie uważam, że konflikt wygasza i niedługo się zakończy. Sytuacja wymaga obrony granicy od wszystkich Polaków - powiedział Jan Łopata.
Dodał, że mamy do czynienia z wojną hybrydową.- Do tej pory cywilizowany świat raczej nie stosował takich metod walki. Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że ludzie przebywający przy granicy zostali oszukani. Sprowadzono ich, by zdestabilizować sytuację w UE. Dobrze, że premier Mateusz Morawiecki udał się do trzech państw bałtyckich. Jesteśmy przedmurzem UE - stwierdził poseł PSL-Koalicji Polskiej.
Posłuchaj
Sytuacja na granicy zaostrzyła się przed tygodniem, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica - Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, która podjęła siłową próbę sforsowania granicy. Grupa przeszła ostatecznie na samo przejście graniczne, gdzie w ostatni wtorek doszło do szturmu na granicę. W stronę polskich służb rzucane były m.in. kamienie i kłody drewna. Niektórzy funkcjonariusze zostali ranni.
REKLAMA
- Migranci na granicy. Formela: Łukaszenka jest zaskoczony skutecznością polskich służb
- Merkel na linii z Łukaszenką. "Łukaszenka używa tej rozmowy, żeby uprawiać propagandę"
Obozowisko stworzone przy przejściu ostatecznie opustoszało, a migranci skierowani zostali przez służby białoruskie do centrum logistycznego.
W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej ruch graniczny na przejściu drogowym w Kuźnicy został zawieszony od 9 listopada br. do odwołania.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadząca: Magdalena Złotnicka
Gość: Jan Łopata (PSL)
Data emisji: 21.11.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 15.33
PR24
REKLAMA