"Propaganda rosyjska potrzebuje sukcesu". Prof. Marciniak o sytuacji na Ukrainie

Pentagon ogłosił decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena o wysłaniu z USA 2 tys. żołnierzy do Polski i Niemiec. 1700 wojskowych ma w najbliższym czasie przybyć nad Wisłę.

Prof. Włodzimierz Marciniak przypomniał, że Rosja sformułowała w swoim czasie ultimatum, domagając się natychmiastowych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi, w odpowiedzi otrzymał propozycję rozmów z USA, NATO i OBWE. - Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow sformułował żądania Kremla: niech NATO zabierze swoje manatki i wyniesie się z Europy Środkowej poza granice z 1997 roku. Odpowiedź, jaką otrzymał, zawierała propozycje rokowań, ale i żądania wycofania z kolei przez Rosję wojsk z Osetii, Abchazji, Naddniestrza i Ukrainy. Zapewne Putin zastanawiał się nad odpowiedzią, czekamy nad dalszy rozwój wydarzeń - zaznaczył.

- Sytuacja jest poważna, przypuszczalnie mamy do czynienia z pewną przerwą w działaniach, także związaną z olimpiadą, ale to nie znaczy, że nic nie wydarzy się później - dodał ekspert.

Jak zauważył gość audycji, w Moskwie mówi się o uznaniu tzw. republik ludowych - donieckiej i ługańskiej. - To byłoby jakimś wyjściem bez podjęcia walki zbrojnej. Propaganda rosyjska może to przedstawić jako sukces, że oto lud pracujący Doniecka i Ługańska został przez Rosję ochroniony przed agresją "banderowską" - stwierdził prof. Włodzimierz Marciniak.

REKLAMA

Czytaj także:

• Wojska USA w Europie. Dr Krzysztof Rak: Biden powiedział Putinowi "sprawdzam"

Prawdopodobieństwo eskalacji ze strony Rosji jest niskie - ocenia ukraińskie ministerstwo obrony. Szef resortu Ołeksij Reznikow poinformował, że według danych ukraińskiego wywiadu Rosjanie nie formują przy granicy z Ukrainą oddziałów, które mogłyby być wykorzystane do ofensywy. 

Więcej w zapisie audycji. 

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Antoni Opaliński

REKLAMA

Gość: prof. Włodzimierz Marciniak

Data emisji: 05.02.2022

Godzina emisji: 15.13

PR24/ka

REKLAMA