231. rocznica uchwalania Konstytucji 3 Maja. Fudakowski: to święto ludzi odpowiedzialnych za Polskę
- 3 maja to wielkie święto. Było ono zrywem ludzi odpowiedzialnych za Polskę, którzy postanowili właśnie w tym dniu w 1791 roku w Warszawie przedsięwziąć środki, aby ratować Rzeczpospolitą. Udało się to na pewien czas - mówił w Polskim Radiu 24 Stanisław Fudakowski (opozycjonista w czasach PRL). Gościem Tadeusza Płużańskiego był także Andrzej Michałowski (opozycjonista w czasach PRL).
2022-05-01, 17:22
32 lata temu, w piątek 6 kwietnia 1990 roku, Sejm kontraktowy uchwalił, wśród wielu innych ważnych ustaw, także tę, która ponownie czyniła dzień 3 maja świętem narodowym - jednym z najważniejszych i najbardziej cenionych.
O znaczeniu tej daty mówił Stanisław Fudakowski, działacz opozycji w PRL.
- 3 maja jest to wielkie święto dlatego, że było ono zrywem ludzi odpowiedzialnych za Polskę, którzy postanowili właśnie w tym dniu w 1791 roku w Warszawie przedsięwziąć środki, aby ratować Rzeczpospolitą. Udało się to na pewien czas - ocenił.
Historia się powtarza
Rozmówca PR24 zaznaczył, że wtedy naszymi odwiecznymi wrogami byli - Katarzyna II, Prusacy, targowiczanie. - Po 231 latach, które właśnie mijają od tamtego wydarzenia mamy ten sam scenariusz. Mamy tych samych wrogów, mamy dywersantów i zdrajców w Polsce, którzy pod hasłami "demokracji", "praworządności" próbują nas osłabić, zabrać nam ciężko wywalczoną suwerenność - wyjaśnił.
REKLAMA
Działacz opozycji opowiedział również o tym, który z momentów historii PRL był najistotniejszy w kształtowaniu się wolnej Polski.
Wybór papieża - Polaka zmienił wszystko
- Komuna, która zagościła w Polsce po 1945 roku siała zniewolenie w postaci strachu. Ludzie musieli żyć w nieustannym przygnębieniu związanym z pracą. Byli zwalniani ci bardziej odważni, płacili wysoką cenę. Ból narastał. To wszystko dojrzewało aż do dnia, kiedy wszyscy dowiedzieliśmy się, że Karol Wojtyła został papieżem. To właśnie nas wyprostowało i dało poczucie bezpieczeństwa. Prawdopodobnie od tego właśnie momentu zaczęło się to, co później wydarzyło się w sierpniu 1980 roku - przypomniał.
Posłuchaj
Gościem pierwszej części audycji był Andrzej Michałowski, działacz opozycji w PRL, który mówił na antenie PR 24 m.in. o tym jak wyglądały obchody świąt majowych czterdzieści lat temu.
- W okresie peerelowskiego komunizmu były takie momenty bardziej agresywne, mnie agresywne. Jednak "komuchy" 1 maja zawsze uważały za swoje święto. Od dziecka, już w szkołach i później w zakładach pracy ludzie jak ognia unikali demonstracji, tych pochodów - wspominał.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Goście: Andrzej Michałowski (opozycjonista w czasach PRL), Stanisław Fudakowski (opozycjonista w czasach PRL)
REKLAMA
Data emisji: 01.05.2022
Godzina emisji: 15.33, 15.46
Polecane
REKLAMA