Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Adamczyk: Inspekcja Transportu Drogowego sprawdza właściciela floty pojazdów

Do tragedii doszło na autostradzie A12 pomiędzy Słubicami a Berlinem, około godziny 12.30 między węzłami Storkow i Fürstenwalde. W zdarzeniu uczestniczyły autobus i dwie ciężarówki. Niektóre niemieckie media informują, że jedną z nich była cysterna, a na autostradę wylał się olej. Według wstępnych informacji, jadący w kierunku Berlina samochód ciężarowy próbował zmienić pas ruchu. Uderzył przy tym w jadący z przodu samochód ciężarowy i zderzył się z bokiem autokaru - pisze portal dziennika "Bild". Na miejsce miały zostać skierowane trzy śmigłowce ratownicze. Droga jest zamknięta w obu kierunkach.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sprawę badają niemieckie służby w porozumieniu z polską policją. - Są w stałym kontakcie. Niemcy zaangażowali służby medyczne, które niosą pomoc poszkodowanym. Mimo tego, że wypadek miał miejsce w Niemczech, to polska policja zareagowała natychmiast. Natomiast Inspekcja Transportu Drogowego sprawdza właściciela floty autobusowej, której pojazd uczestniczył w wypadku - powiedział Andrzej Adamczyk. 

Minister infrastruktury zaapelował też o bezpieczną jazdę i przestrzeganie przez kierowców zawodowych czasu pracy. - Kierowca zmęczony stanowi potencjalnie podobne zagrożenie jak kierowca nietrzeźwy. Czasami kilkanaście minut odpoczynku, spaceru i relaksu zwiększa bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego - podsumował minister infrastruktury. 

Posłuchaj

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk o wypadku polskiego autokaru w Niemczech (Temat dnia/Gość PR24) 5:02

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ambasador RP w Niemczech Dariusz Pawłoś powiedział, że według ostatnich informacji liczba rannych w wyniku wypadku polskiego autokaru w pobliżu Berlina jest mniejsza, niż pierwotnie informowały media. Pawłoś powiedział o ok. 30 osobach, które odniosły obrażenia. Ambasador powiedział też w TVP Info, że o wypadku rozmawiał z premierem Brandenburgii i wyjaśnił, że rozbieżności dotyczące liczby osób poszkodowanych trzeba będzie dokładnie wyjaśnić. Pierwotnie niemieckie media informowały o nawet 60 rannych. Dariusz Pawłoś dodał, że premier Brandenburgii potwierdził, iż w wypadku ciężko ranne zostały trzy osoby.

W związku z wypadkiem polskiego autokaru w Niemczech w Centrum Operacyjnym Policji uruchomiono specjalną infolinię dla rodzin osób podróżujących pojazdem. Jest ona dostępna pod numerem: 47 7911124.

Więcej w nagraniu.

Czytaj także: 

• Tragiczny wypadek na Podlasiu. 11 imigrantów w samochodzie i ucieczka przed SG

* * *